Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja wyznacza sobie już nowe cele

Rafał Kamieński
Bez Dariusza Zawadzkiego trudno sobie wyobrazić drugą linię Sandecji Nowy Sącz
Bez Dariusza Zawadzkiego trudno sobie wyobrazić drugą linię Sandecji Nowy Sącz Rafał Kamieński
- Nie ukrywam, że chciałbym jeszcze zaistnieć w polskiej piłce na wyższym szczeblu - deklaruje Dariusz Zawadzki. Z Sandecją? Czemu nie.

Kluczowy gracz w talii Dariusza Wójtowicza uważa, że Sandecję stać na to, by być w pierwszej szóstce ligi, i to nie tylko na koniec tej rundy.

- Udowodniliśmy, że umiemy grać pięknie dla oka i jednocześnie skutecznie - podkreśla Zawadzki. - Mamy kolektyw, który wie, o co chodzi, i bardzo dobrze się uzupełniamy. Mamy potencjał i uważam, że stać nas na więcej. Osobiście staram się grać jak najlepiej i zagrać jeszcze w ekstraklasie.

Być może będzie to Nowy Sącz. Wszystko tu idzie w dobrym kierunku, była druga liga, jest pierwsza atmosfera cały czas się rozkręca, kibice i miasto żyją tymi meczami . Jeśli przeskoczymy niektóre sprawy organizacyjne, w jubileusz stulecia możemy wejść z nadziejami powalczenia o coś więcej.

Zawadzki nie chce składać deklaracji, ale stwierdza, że każdy jest ambitny i nie można się zadowalać tym, co jest teraz, tylko iść do przodu i wyznaczać sobie nowe cele.
- Teraz widzimy, że sobie radzimy w pierwszej lidze, jesteśmy w czołówce tabeli z widokami na wyższe miejsce, dlatego uważam, że powinniśmy się bić o jak najwyższą lokatę - podkreśla pomocnik.

- Nikt tu na razie nie zaprząta sobie głowy awansem - studzi emocje wiceprezes Kadłuczka.- Nie jesteśmy jeszcze na to przygotowani organizacyjnie. Ten sezon mamy na okrzepnięcie w pierwszej lidze. Jak wiadomo jednak, życie pisze własne scenariusze i pewnie byłoby to sprawą otwartą.

Teraz piłkarze koncentrują się na meczu z Flotą i pałają żądzą rewanżu. Zespołowi ze Świnoujścia mają coś do udowodnienia. - Zrobimy wszystko, by zrewanżować się Flocie - mówi Dariusz Zawadzki. - W meczu na wyjeździe nas zmiażdżyła. U siebie podyktujemy jej ciężkie warunki i powalczymy o zwycięstwo, bo wtedy przeskoczymy Flotę w tabeli.

Nie damy się wciągnąć w antyfutbol, jaki zaprezentowaliśmy w Bielsku w pierwszej połowie.
Środowy mecz rozpocznie się o godz. 14.00. W listopadzie Sandecja ma w planie zagrać dwa sparingi (18.11) z Bruk-Betem Nieciecza, a dwa dniu później (20.11) z Resovią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska