Sejm nie przegłosował dodatkowych pieniędzy na igrzyska europejskie. Władze Krakowa nadal rozmawiają z rządem o gwarancjach

FLESZ - Rządowa tarcza antyinflacyjna

- Mamy rządową specustwę, w której nie ma zapisanych inwestycji z kwotami, jakie mają zostać zrealizowane w ramach przygotowań do igrzysk. Nie takie były ustalenia z wicepremierem Jackiem Sasinem. W specustawach dotyczących budowy muru na granic Polski i Białorusi czy odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie kwoty się znalazły. Tego oczekiwaliśmy też w przypadku zadań związanych z igrzyskami. Od początku podkreślamy, że nie będziemy organizować tej imprezy na koszt mieszkańców - komentuje Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej.

Przypomnijmy, że specustawę o wsparciu przygotowania III Igrzysk Europejskich w 2023 r. Sejm uchwalił 17 listopada. Dokument trafił pod obrady Senatu, który przygotował liczne poprawki. Posłowie zajęli się nimi na posiedzeniu Sejmu 2 grudnia. Niektóre poprawki przegłosowano, część została odrzucona, w tym jedna dotycząca finansowania.

Specustawa zakłada, że Województwo Małopolskie (jako współorganizator) powoła spółkę celową ds. organizacji igrzysk. W dokumencie zapisano, że maksymalna państwowa dotacja dla tej spółki wyniesie 160 mln zł (w 2022 r. – do 150 mln zł; w 2023 r. – do 10 mln zł). Senat zgłosił poprawkę, by kwotę 160 mln zmienić na 550 mln zł (finansowanie w 2023 r. z 10 mln zł zwiększyć do 400 mln zł). Sejm tę poprawkę odrzucił.

- 160 mln zł wystarcza na opłaty licencyjne i część wydatków związanych z obsługą imprezy. Potrzeba jednak jeszcze ok. 400 mln zł na same koszty organizacyjne - m.in. zakwaterowanie, wyżywienie, zapewnienie bezpieczeństwa. Jeżeli nie ma na to pieniędzy w specustawie, to trzeba liczyć się z tym, że kosztami zostaną obciążone samorządy - mówi Janusz Kozioł.

Inną kwestią są inwestycje potrzebne do przeprowadzenia igrzysk. Z wyliczeń przedstawionych przez urząd wynika, że początkowo rząd deklarował w ramach działań związanych z igrzyskami wpompowanie do Krakowa ok. 1,6 mld zł - ok. 300 mln zł na inwestycje sportowe i ok. 1,3 mld zł na zadania związane z infrastrukturą drogową i transportem. Obecnie mówi się o 500 mln zł (w tym ok. 150 mln zł na zadania sportowe).

Specustawie towarzyszy rozporządzenie, w którym umieszczono wykaz inwestycji związanych z igrzyskami, jakie mogą zostać dofinansowane z budżetu państwa. Na liście znalazło się 12 inwestycji sportowych, w tym 6 w Krakowie.

W przypadku stolicy Małopolski deklaracje rządu dotyczą sfinansowania modernizacji stadionu Wisły za ok. 70 mln zł, budowy toru do kajakarstwa klasycznego i modernizacji toru do kajakarstwa górskiego (ok. 56 mln zł), remontu hali AWF Kraków (ok. 30 mln zł) i budowy w sąsiedztwie hali 100-lecia Cracovii przy al. Focha boisk do koszykówki 3x3 (ok. 2-3 mln zł).

W przypadku inwestycji pozasportowych miastu zależało na rozbudowie ul. Okulickiego, zakupie 60 tramwajów typu Lajkonik 2, budowie węzła komunikacyjnego Opatkowice (w trakcie realizacji), budowie Trasy Balickiej oraz dokończeniu przebudowy ul. Buszka, w obrębie miasteczka studenckiego, w którym planowana jest wioska igrzysk. Na budowę np. Trasy Balickiej jest już za mało czasu, by zdążyć przed igrzyskami. Miasto szuka więc jeszcze inwestycji, które można byłoby uwzględnić w programie dofinansowania (np. przebudowa ul. Kościuszki i Zwierzynieckiej).

- Problem jednak w tym, że w rozporządzeniu nie wymieniono żadnych kwot. Poza tym, to nie jest dokument, taki jak specustawa, który coś zapewnia. Na dziś mamy deklaracje, że inwestycje infrastrukturalne można będzie zrealizować w ramach programu Polski Ład. Ten program jest jednak realizowany na zasadzie konkursu zadań. To nie są żadne gwarancje - podkreśla Janusz Kozioł.

Podczas sejmowej debaty dotyczącej specustawy wiceminister Aktywów Państwowych Karol Rabenda, przypominał posłom, że organizatorami igrzysk są samorządy Krakowa i województwa małopolskiego. Zaznaczył, że specustawa została wypracowana we współpracy z nimi i na ich prośbę. - Wiem, że politykę można robić na wszystkim, ale nie róbmy jej na sporcie, na czymś, co służy obywatelom, bo te obiekty, które zostaną wyremontowane, zbudowane przy okazji igrzysk, będą służyły mieszkańcom Małopolski i promocji sportu - dodał.

W specustawie znalazł się zapis, że finansowanie lub dofinansowanie przedsięwzięć związanych z igrzyskami będzie pochodzić ze budżetów państwa i samorządów oraz z funduszy europejskich. Zaznaczono też, że ministrowie sportu i infrastruktury mogą ogłosić program wsparcia igrzysk w zakresie realizacji związanych z nimi przedsięwzięć.

Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig podkreśla: - Jesteśmy w trakcie rozmów dotyczących programu inwestycyjnego związanego z igrzyskami. Mamy już podpisane porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad na budowę węzła w Opatkowicach. To jest zadanie za ponad 200 mln zł, udział gminy Kraków jest w nim niewielki. W specustawie jest zawarta delegacja ministra infrastruktury do określenia zadań, które mają zostać zrealizowane. To muszą być przedsięwzięcia, które będą ukończone do maja 2023 roku. Liczymy, że program z konkretnym opisem tych inwestycji zostanie przyjęty w pierwszym kwartale przyszłego roku.

W magistracie biorą pod uwagę, że inwestycje oczekiwane na igrzyska (wraz z kwotami dotyczącymi finansowania) mogą zostać zapisane w budżecie państwa na przyszły rok. - Złożyliśmy stosowną poprawkę do budżetu w tym zakresie - informuje poseł Aleksander Miszalski (PO).

Podczas igrzyskach sportowcy mają rywalizować w 24 dyscyplinach. Zawody w ośmiu z nich zaplanowano w Krakowie: koszykówce 3x3, kajakarstwie klasycznym i górskim, pięcioboju nowoczesnym, rugby 7, tenisie stołowym, szermierce, siatkówce plażowej (wspólnie z Tarnowem), gimnastyce i teqballu (połączenie tenisa stołowego i piłki nożnej).

W Tarnowie przewiduje się rywalizację w badmintonie, siatkówce plażowej (wspólnie z Krakowem), piłce ręcznej plażowej, piłce nożnej plażowej i wspinaczce sportowej. W Zakopanem zaplanowano kolarstwo BMX freestyle, boks, skoki narciarskie (na igielicie) i kickboxing. W Krynicy-Zdroju ma się odbyć rywalizacja w kolarstwie MTB, judo, karate, muat thai i biegach górskich (umowa jeszcze nie została potwierdzona).

W ramach igrzysk europejskich zaplanowano także zawody lekkoatletyczne, ale w Chorzowie, gdzie jest odpowiedni do tego obiekt, czyli Stadion Śląski. Plan jest taki, by na tej arenie lekkoatleci rywalizowali w ramach drużynowych mistrzostw Europy.

Przypomnijmy, że rolę gospodarza igrzysk europejskich w 2023 roku Krakowowi i Małopolsce przyznano w 2019 r. Za tą jedyną kandydaturą jednogłośnie opowiedziały się narodowe komitety zrzeszone w Stowarzyszeniu Europejskich Komitetów Olimpijskich. Pierwsza edycja tej imprezy odbyła się w Baku w 2015 r., a druga cztery lata później w Mińsku.