Serwal afrykański uciekł z hodowli
O ucieczce serwala poinformował wczoraj w mediach społecznościowych Tomasz Kandziora wójt gminy Reńska Wieś (województwo opolskie).
- Z domowej hodowli w Długomiłowice uciekł serwal afrykański. Kot jest oswojony, ale płochliwy. Znaki szczególne: czerwone szelki. Pod żadnym pozorem prosimy się jednak do niego nie zbliżać - napisał wójt na swoim profilu.
Serwal pozostaje na wolności
Do sobotniego poranka nie udało się afrykańskiego, dzikiego kota odnaleźć.
- Jak na razie nikt się nie odzywał, porozwieszaliśmy ogłoszenia, ale do tej pory nikt się nie zgłosił. Było jedno zgłoszenie, że ktoś go widział 30 kilometrów od domu, ale okazało się nie trafne - powiedział Radiu Opole właściciel. - Dzisiaj do 4 rano go szukałam i nie ma śladu. To jest właśnie dziwne, że nikt kompletnie go nie widział. Mam nadzieję, że może po nocy gdzieś na jakieś posesji, że ludzie się obudzą i może coś będzie wiadomo - mówił w Radiu Opole właściciel serwala.
Serwal na obrzeżach Śląskiego?
Jak podają eksperci specjalizujący się w hodowli dzikich zwierząt, serwal w pojedynkę krąży po terenie 10-30 km kw. przy czym rewiry samców są większe niż samic. Wieś Długomiłowice leży niespełna 15 kilometrów od Kuźni Raciborskiej, kilkanaście kilometrów od powiatu raciborskiego i nieco ponad 20 od Raciborza. Nie można więc wykluczyć, że dziki kot dotrze albo już dotarł na zachodnie obrzeża województwa śląskiego.
Jak informuje właściciel serwala, zwierzę jest oswojone. Jednak pod wpływem stresu, w nieznanym otoczeniu może zachowywać się jak dzikie zwierzę. Serwale są z natury płochliwe i starają się unikać kontaktu z ludźmi. W przypadku zagrożenia zwykle wybierają ucieczkę zamiast ataku.
Wójt Reńskiej Wsi apeluje jednak by w razie zauważenia serwala pod żadnym pozorem się do niego nie zbliżać, a informację o lokalizacji natychmiast przekazać pod nr tel. 666 162 877.
Serwal afrykański
Dorosły serwal afrykański z wyglądu przypomina geparda – głównie dzięki charakterystycznemu „makijażowi” biegnącemu od kącików oczu w stronę czarnego nosa. Ciało servala jest smukłe, nogi długie. Waga może wynosić od 8 do 18 kg, a wysokość w kłębie od 60 do 100 cm - informuje portal Fera.pl
W biegu osiąga prędkość aż do 80 kilometrów na godzinę, co czyni go drugim najszybszym kotem na świecie – tuż po gepardzie. Szybkość, zwinność, umiejętność wykonywania wysokich skoków i doskonały słuch czynią z niego jednego z najlepszych myśliwych w Afryce. Jego skuteczność w polowaniu jest wyższa niż lampartów czy lwów.
W Polsce serwal afrykański jest jednym z nielicznych dzikich kotów, na którego nie jest potrzebne zezwolenie. Niemniej jednak należy zgłosić fakt posiadania takiego kota w urzędzie miasta lub w starostwie.
Zakup serwala to koszt około 20 – 25 tys. zł.
Nie przeocz
- Czy to najbardziej zaniedbane miasta w Śląskiem? Internauci bez litości! Zobaczcie
- Cuda Polski 2024 - National Geographic wyróżniło województwo śląskie! [LISTA]
- W Bytomiu działa jeden z dwóch najnowocześniejszych fotoradarów w Polsce
- Śląski wehikuł czasu - Katowice, Chorzów i Gliwice w PRL-u. Wyjątkowe zdjęcia!
Musisz to wiedzieć
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?