SI połączyła Gwiezdne Wojeny i Cyberpunk 2077 - jaki rezultat? Taka produkcja byłaby hitem

Macie ulubione marki gier lub filmów? Oczywiście, że tak. Każdy z nas trafił kiedyś na tytuł, który zaskarbił jego sympatię w sposób wyjątkowy i był kontynuowany w tym samym lub nawet zupełnie innym medium. Ostatecznie wymienienie choćby kilku takowych marek nie stanowiłoby większego problemu, a wśród głośniejszych w ostatnim czasie można wymienić choćby:

• The Last of Us,
• Harry Potter,
• Warhammer 40,000.

Obecnie jedną z największych, najpopularniejszych i najbardziej dochodowych marek na świecie stanowią Gwiezdne Wojny. Tych „naj” w wymienianiu było dużo, ale wszystkie zasłużone, ponieważ uniwersum stworzone przez George’a Lucasa jest wspaniałe, barwne i pełne niezwykłych historii. Nic więc dziwnego, że wywodząca się z filmów marka Star Wars rozrosła się na inne nośniki, jak:

• seriale,
• książki,
• komiksy,
• animacje,
• czy też gry.

Gwiezdne Wojny cieszą się więc od lat niesłabnącą popularnością wśród ogromnej rzeszy wiernych fanów, ceniących m.in. wyjątkowy klimat tego uniwersum.

Jeśli chodzi o kwestię charakterystycznego i wyjątkowego klimatu, to takowym pochwalić może się także gatunek cyberpunk. Mroczno-futurystyczna wizja przyszłości, w której ludzkość poniekąd zdeprawowana jest wszechobecnymi udoskonaleniami technologicznymi, jest zdecydowanie ciekawa. Trzeba przyznać, że ten specyficzny klimat nie jest łatwy do odzwierciedlenia, wobec czego nie cierpimy na przysłowiowy nadmiar produkcji w tym gatunku.

W ostatnich latach pojawiła się jednak jedna, wyjątkowo głośna propozycja w tym klimacie, a chodzi oczywiście o Cyberpunk 2077 od CD Projekt RED. Tytuł po ogromnym „hajpie” niestety nie cieszył się pozytywnymi opiniami w czasie premiery, ale teraz przezywa „drugą młodość”, m.in. dzięki anime Cyberpunk 2077: Edgerunners i poprawkom wprowadzonym przez deweloperów.

Tym, co od początku doskonale udało się twórcom Cyberpunk 2077, jest bez wątpienia znakomite oddanie klimatu cyberpunku. Byliśmy więc ciekawi, jak w dobie dzisiejszych możliwości technologicznych wyglądałoby połączenie tych dwóch wyjątkowych, a jednocześnie poniekąd pokrewnych klimatów, jak te, charakterystyczne dla Star Wars i Cyberpunk 2077 właśnie. To, co pokazało nam SI za sprawą narzędzia Midjourney, jest wyjątkowe i trzeba przyznać, że oglądanie filmu lub serialu, czy też granie w grę w takiej stylizacji byłoby ciekawym doznaniem. Sprawdźcie sami efekty twórczości sztucznej inteligencji w naszej galerii. Zapraszamy.

Sprawdź też: