Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Po historycznym sukcesie w I lidze 7R Solna Wieliczka stawia na dalszy rozwój

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Trzecie miejsce drużyny z Wieliczki w I lidze kobiet to najlepszy wynik w krótkiej historii klubu. Drużyna w porównaniu z poprzednim sezonem poprawiła się o jedną pozycję

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Po raz pierwszy znaleźliśmy się w najlepszej „trójce” pierwszej ligi, to nasz największy sukces - mówi prezes Solnej Mariusz Tyrański. - Cieszymy się tym bardziej, że wiele zawodniczek gra u nas od trzech lat i widać, że stale się rozwijają. Te, które przyszły przed sezonem i w jego trakcie, też okazały się wzmocnieniem.

W klubie z Wieliczki liczono na miejsce w czołówce i cel - mimo problemów kadrowych w końcówce sezonu (m.in. dość długo była tylko jedna rozgrywająca) - udało się zrealizować. Drużyna występująca pod szyldem 7R Solna, a prowadzona przez trenera Ryszarda Litwina, odpadła dopiero w półfinale play-off, ulegając zespołowi Energi MKS Kalisz (później bezskutecznie rywalizował w barażu o miejsce w ekstraklasie).

Przed nami znalazły się tylko drużyny mające zdecydowanie większy potencjał sportowy i finansowy

W walce o 3. miejsce 7R Solna pewnie pokonała Energetyka Poznań. Ostatecznie uplasowała się tuż za dwoma głównymi kandydatami do awansu (2. lokatę wywalczyła Wisła Warszawa).

- Przed nami znalazły się tylko drużyny mające zdecydowanie większy potencjał sportowy i finansowy. Na przykład w Kaliszu cała pierwsza szóstka ma doświadczenie z ekstraklasy, jest była reprezentantka Serbii (Ivana Isailović to wicemistrzyni Europy z 2007 r. - przyp. art). Przeciwstawiliśmy się ambicją i zaangażowaniem. Była szansa wygrać z tym rywalem w półfinale, ale nie do końca trafiliśmy z formą - mówi Tyrański.

Klub udanie promował Wieliczkę także w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym. Wyeliminował m.in. ekstraklasową Legionovię, odpadł dopiero w 1/8 finału, po porażce z BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Takie spotkania były dla kibiców nie lada gratką.

- W meczach u nas kibice byli naszym siódmym zawodnikiem, jeździli też z nami po całej Polsce. Siatkówka na takim poziomie w Wieliczce dobrze się przyjęła, a hala bardzo często była pełna - dodaje prezes.

W klubie myślą o rozwoju. Tworzone są grupy młodzieżowe, nabór już się rozpoczął. Na pierwsze spotkanie przyszło aż 60 osób. Inni chętni szansę będą mieć aż do końca miesiąca. W maju zaplanowanych zostało 8 treningów z udziałem zawodniczek i sztabu szkoleniowego drużyny. Najbliższe spotkanie rekrutacyjne - 8 maja (następne: 10, 15, 17, 22, 24, 29 i 30 maja; wszystkie w godz. 18-20 w hali Solnego Miasta w Wieliczce).

Są też oczywiście przymiarki do budowy drużyny na następny sezon. Czy Solna będzie chciała walczyć o awans? To zależy od tego, jaki budżet uda się zebrać. Dodajmy, że aby grać w elicie trzeba nie tylko sportowo pasować do towarzystwa, ale też organizacyjnie i finansowo (jest stosowny regulamin spółki PLPS).

- Liczymy, że nasz sukces w tym sezonie przyciągnie kolejnych sponsorów - mówi prezes Tyrański.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska