Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatowanego syna rozpoznała dopiero po tatuażu. Prokuratura domaga się dla Dawida F. dożywocia. Obrona twierdzi, że to nie było zabójstwo

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Apelację od wyroku złożyli obrońcy oskarżonego, prokurator oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej – matki Mateusza.
Apelację od wyroku złożyli obrońcy oskarżonego, prokurator oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej – matki Mateusza. JP
Dawid F. z Gniezna został skazany na 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo 17-letniego kolegi Mateusza. Chłopak był tak skatowany, że matka poznała go dopiero po tatuażu. Od wyroku odwołała się prokuratura, która chce dla oskarżonego dożywocia. Obrona twierdzi, że to nie było zabójstwo. Za dwa tygodnie Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyda wyrok w tej sprawie.

Zabójstwo w Gnieźnie. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu

Sąd Apelacyjny w Poznaniu zajął się w poniedziałek, 25 marca sprawą śmierci 17-letniego Mateusza z Gniezna. O jego zabójstwo oskarżony jest 21-letni Dawid F., który we wrześniu usłyszał wyrok skazujący go na karę 25 lat więzienia.

Czytaj też: Tajemnicza śmierć policjantki w Poznaniu. Jej zwłoki znaleziono w mieszkaniu przy ul. Święty Marcin

Apelację od wyroku złożyli obrońcy oskarżonego, prokurator oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej – matki Mateusza.

Obrońcy Dawida F. nie zgodzili się z wyrokiem sądu pierwszej instancji, twierdząc, że oskarżony nie dopuścił się zabójstwa kolegi ze szczególnym okrucieństwem. W związku z tym wnieśli o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. Jednocześnie mecenasi domagają się łagodniejszej kary dla oskarżonego. Ewentualnie, gdyby sąd nie przychylił się do wcześniejszych wniosków, obrońcy zwrócili się o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Z kolei prokurator i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej domagają się dla Dawida F. dożywocia.

Adw. Jan Widacki, w przypadku nieuchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd, domagał się sporządzenia nowej opinii biegłych psychiatrów. Ekspertyza miałaby wskazać, czy w momencie popełnienia przestępstwa Dawid F. był w stanie upojenia atypowego lub czy wystąpiła u niego atypowa reakcja na alkohol i lek psychotropowy, która nie była możliwa do przewidzenia.

Sąd odrzucił wniosek mecenasa. Poinformował o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu zarzucanemu oskarżonemu. Wyrok w tej sprawie ma zostać wydany 8 kwietnia.

Dawid F. z Gniezna skazany na 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo kolegi

We wrześniu ubiegłego roku 21-letni Dawid F. został nieprawomocnie skazany za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 17-letniego kolegi oraz za posiadanie narkotyków. Mężczyzna usłyszał wyrok 25 lat więzienia. Ponadto sąd orzekł wobec niego zapłatę 200 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz matki Mateusza.

Zabójstwo 17-letniego Mateusza w Gnieźnie. Oskarżony Dawid F. niewiele pamięta

Do zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 listopada 2021 roku. Policję wezwał dziadek oskarżonego. W mieszkaniu swojego syna, który z żoną wyjechał na weekend, znalazł wnuka i jego kolegę, 17-letniego Mateusza, który leżał na podłodze w kałuży krwi. Chłopak trafił najpierw na gnieźnieński SOR, a następnie do szpitala w Poznaniu, gdzie jeszcze tego samego dnia zmarł na stole operacyjnym.

Obrażenia na ciele pokrzywdzonego były tak rozległe, że jego matka rozpoznała go dopiero po tatuażu. Prokuratura oskarżyła Dawida F. o to, że działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia 17-letniego Mateusza, zadając mu liczne ciosy rękoma, kopiąc go po głowie, twarzy i całym ciele. Ponadto młody mężczyzna stanął przed sądem także za posiadanie narkotyków, od których był uzależniony.

Dawid F. przyznał się podsiadania narkotyków i pobicia kolegi, ale - jak mówił - nie chciał go zabić. Feralnej nocy przyjaciele pili alkohol. Oskarżony postanowił zerwać z nałogiem, z rodzicami umówił się, że co dwa dni będą wykonywać mu testy na obecność narkotyków. Chłopak wiedział, że po ich powrocie zostanie sprawdzony.

Oskarżony mówił przed sądem, że w trakcie spotkania zakrapianego alkoholem, dał namówić się Mateuszowi i wziął lek psychotropowy. Dodał, że jego kolega palił też marihuanę i brał metamfetaminę. Dawid F. wyjaśniał przed sądem, że nie pamięta zbyt wiele z samego zdarzenia. Podejrzewa, że Mateusz dosypał mu coś do drinka. Niestety tego nie udało się zweryfikować, bowiem policjanci nie zabezpieczyli szklanek, z których pili przyjaciele.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Cała Wielkopolska długo żyła tą historią. Czworo nastolatków wraz z dorosłą kobietą uprowadziło 14-latkę, którą w zaledwie kilka godzin brutalnie zgwałcono, ogolono jej głowę i brwi, a także przypalano papierosami. Nastolatka przeżyła prawdziwy koszmar. Podobnych historii jest jednak więcej. W galerii przypominamy najgłośniejsze i najbardziej szokujące sprawy z Wielkopolski -->

Przerażające historie o porwaniach i wykorzystywaniu dzieci ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski