Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Słynna” Joanna S. znów zatrzymana! Wadowiczanka jest podejrzewana o oszustwa na gigantyczną skalę AKTUALIZACJA

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Pochodzącej z Wadowic Joanny S. Interpol szukał w 190 krajach
Pochodzącej z Wadowic Joanny S. Interpol szukał w 190 krajach mat. prasowe
Pochodząca z Wadowic Joanna S. i jej syn Mikael S., podejrzewani oszustwo na wielką skalę przy prowadzeniu fikcyjnego obrotu dziełami sztuki (oszukali w ten sposób m.in. wielu celebrytów) tylko kilka dni cieszyli się wolnością, Po tym, jak wymknęli się hiszpańskim stróżom prawa, znów zostali zatrzymani. Ukrywali się w porcie w Hiszpanii, z którego planowali dostać się do Afryki. AKTUALIZACJA

Pochodząca z Wadowic Joanna S., od lat mieszkająca w Szwecji, została ponownie zatrzymana przez policję w Hiszpanii po tym, jak kilka dni temu zniknęła wraz z dorosłym synem Mikkaelem, też poszukiwanym.

Jak w piątek (10.12.2021) poinformowała telewizja TVN, oboje ukrywali ukrywali się w pobliżu portu Punta del Moral (prowincja Huelva), blisko cieśniny Gibraltarskiej, skąd łatwo mogliby uciec do Afryki. Cały czas korzystali z telefonów i internetu.
Nie wiadomo jeszcze, czy ktoś im pomagał w ucieczce.

Jak się okazało, szukała ich nie tylko policja, ale i detektyw wynajęty przez osoby, które twierdzą, że zostały oszukane przez Joannę S.

Joanna S. chodziła do tego samego liceum co Karol Wojtyła. Oszukała nawet szefa NIK

Najbardziej poszukiwana Polka na świecie (Interpol ścigał ją w 190 krajach), podejrzewana jest o zorganizowanie piramidy finansowej. Według szacunków zarobiła na niej od 300 mln do nawet miliarda złotych. Wśród poszkodowanych jest wielu celebrytów i ludzi na wysokich stanowiskach (m.in. prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś oraz aktorka Grażyna Wolszczak).

Po tym, jak wyjechała z Polski, szukano jej kilka lat. Ustalenie miejsca pobytu poszukiwanych wypłynęło z inicjatywy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Prokuratury Regionalnej w Białymstoku oraz Komendy Głównej Policji. Za pomocą sieci współpracy policyjnej ENFAST wymieniali oni informację ze służbami m.in. w Szwecji, Hiszpanii i Portugalii. Do zatrzymania przez hiszpańską policję doszło 20 października tego roku.

Sąd w Madrycie nie zastosował jednak wobec podejrzanych tymczasowego nakazu aresztowania do czasu przekazania ich stronie polskiej, a jedynie wymagał od nich informowania o zamiarze zmiany miejsca pobytu i podania aktualnego numeru telefonu.

Joanna S. i jej syn kilka dni temu wykorzystali więc okazję i ślad po nich zaginął. Teraz znów są do dyspozycji hiszpańskich prokuratorów i oczekują na ekstradycję do Polski.

Co jej grozi?

Pochodzącej z Wadowic Joannie S. groziło 15 lat więzienia oraz wysoka grzywna. Obiecywała krociowe zyski z inwestycji w rzeźby i obrazy. Na oszustwie miała zarobić od 300 mln do nawet miliarda złotych. Poszkodowani dali się jej nabrać, mimo że Komisja Nadzoru Finansowego od 2017 roku ostrzegała przed firmą Joanny S.

Joannę S. pamiętają w Wadowicach

Według naszych ustaleń nastoletnia Joanna mieszkała na wadowickim osiedlu Kopernika wraz z rodziną. Po maturze wyjechała do Szwecji i zerwała kontakt z bliskimi.

Polskie nazwisko też miała na S. Jest nawet absolwentką prestiżowego liceum Wadowity, tego samego, do którego uczęszczał Karol Wojtyła

mówi Gazecie Krakowskiej Paweł, mieszkaniec Wadowic, były sąsiad jej rodziców

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska