Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w Świniarsku. Prokuratura ma już opinię biegłego, zmieniono zarzut dla podejrzanego

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu zmieniła zarzut podejrzanemu o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym w Świniarsku w powiecie nowosądeckim. Do wypadku doszło 2 września 2019 roku. W wyniku zderzenia tira i autobusu śmierć poniosły trzy osoby. Wówczas kierowca tira usłyszał zarzut umyślnego spowodowania wypadku. Po zapoznaniu się z opinią biegłych zarzut został zmieniony na nieumyślny.

FLESZ - Na polskim rynku drożeje piwo

Prokurator Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu zmienił zarzut podejrzanemu o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym w Świniarsku poprzez przyjęcie, iż nieumyślnie - a nie jak poprzednio przyjęto umyślnie - sprowadził katastrofę, przy czym zachowano umyślność w naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, które doprowadziły do katastrofy.

- Owe umyślne naruszenie zasad w ruchu drogowym dotyczyło niedostosowania taktyki i techniki jazdy do panujących warunków drogowych i prowadzenia pojazdu z nadmierną prędkością (wyższą o około 17 km/h od administracyjnie dopuszczalnej) i niezapewniającą panowania nad pojazdem oraz wydłużającą drogę hamowania- wyjaśnia Leszek Karp, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu w komunikacie.

W zarzucie uwzględniono także okoliczność, iż jedna z osób rannych zmarła. Ostatecznie więc w wyniku katastrofy śmierć poniosły trzy osoby.

-W aktualnie zarzuconej postaci przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8, w poprzedniej wersji zarzutu było to zagrożenie od lat 2 do 12- wyjaśnia.

Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło w Świniarsku 2 września 2019 roku w dzień rozpoczęcia roku szkolnego. Autobusem kursowym wracały dzieci. W pobliżu sklepu Lewiatan doszło do zderzenia ciężarówki w autobusem. Na miejsce wypadku wezwano aż trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, 13 karetek pogotowia oraz 14 strażackich zastępów. Służby medyczne, wsparte przez strażaków zawodowych i ochotników dokonali selekcji medycznej poszkodowanych.

- Zrobiliśmy co możliwe, by osoby poszkodowane jak najszybciej otrzymały pomoc - mówił wówczas Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu.

W pierwszej kolejności do szpitala przetransportowano tych, z ciężkimi obrażeniami. Do szpitala w Nowym Sączu trafiło 14 osób, do Gorlic - 4, do Brzeska - 3, do Krakowa - 2 i jedna do Tarnowa. Na miejscu działania prowadziło 14 jednostek straży. Po przebadaniu dziesięć osób poszkodowanych wróciła do domów. Tego samego dnia zmarła jedna osoba z ciężkimi obrażeniami, dwie kolejne śmierć poniosły w szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska