Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Nie żyje Władysław Cywiński, ratownik TOPR

Łukasz Bobek
Archiwum Polskapresse
Smutna wiadomość dla całego środowiska osób związanych z Tatrami. W sobotę tragicznie zmarł w słowackich Tatrach Władysław Cywiński, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i jeden z największych współczesnych znawców Tatr. Koledzy mówili na niego "Włodek".

74-letni Cywiński, mimo zaawansowanego wieku, był w dobrej kondycji. W sobotę wybrał się na wspinaczkę do Doliny Złomisk w Tatrach Słowackich. Wspinał się w rejonie Zmarzłego Stawu Mięguszowieckiego. Ok. godz. 10.30 przebywający w tamtych rejonach turyści zaalarmowali Horską Zachranną Służbę, że widzieli spadającego człowieka. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, okazało się, że wspinacz nie przeżył upadku. Jego ciało zostało przewiezione do Popradu. O godz. 20 ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego potwierdzili, że zmarły to ich kolega - Władysław Cywiński.

Cywiński urodził się w 1939 roku w Wilnie. Był przewodnikiem tatrzańskim, alpinistą i ratownikiem TOPR, z zawodu zaś inżynierem elektronikiem. Był uważany za jednego z najwybitniejszych współczesnych znawców polskich Tatr.
Swoją przygodę z Tatrami rozpoczął w 1959 roku, zaś w szeregi TOPR wstąpił w 1967 roku.

W 1975 r. dokonał samotnego przejścia grani głównej Tatr w trzy i pół dnia, co uważał za swoje największe osiągnięcie. Zdobył wszystkie nazwane szczyty i turniczki w Tatrach, jest też autorem wielu nazw mało wybitnych elementów krajobrazu tatrzańskiego.
W 1981 roku włączył się w działalność podziemną. Był przewodnikiem akcji Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, która przemycała przez Tatry bibułę oraz literaturę religijną dla podziemnego Kościoła na Słowacji.

Jako ratownik TOPR brał udział w ponad trzystu wyprawach ratowniczych. W 2009 roku został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski - za wybitne zasługi dla rozwoju ratownictwa górskiego.

Cywiński zostanie zapamiętany przede wszystkim jako wybitny znawca Tatr. Był autorem szczegółowych przewodników po Tatrach - serii, której przez tragiczną śmierć nie ukończył. W 2013 r. wyszedł osiemnasty tom przewodnika.

- Pisząc swoje przewodniki Włodek był bardzo dokładny. Wielokrotnie odwiedzał ściany, o których pisał - wspomina Wojciech Marczułajtis, przyjaciel Cywińskiego. - Miał niesamowitą pamięć, która zdecydowanie robiła z niego eksperta w topografii Tatr. Kochał brydż i szachy. Kolekcjonował płyty z muzyką poważną.

Cywiński mówił o swojej pasji

Nie może prawdziwie znać Tatr ktoś, kto się nie wspina - powiedział Cywiński w wywiadzie dla magazynu "Góry". - Szlaki to nie jest żadna znajomość. Całe taternictwo jest dla mnie w tej chwili tym, czym dla majstra śrubokręt. Majstrowi śrubokręt jest potrzebny, żeby wkręcić śrubę, a Cywińskiemu taternictwo, żeby dawać sobie radę przy badaniu szczegółowym Tatr.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek w Tatrach. Nie żyje Władysław Cywiński, ratownik TOPR - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska