5 z 11
Poprzednie
Następne
Sportowe pomarańcze i rózgi - zasłużył nie tylko Robert Lewandowski [PODSUMOWANIE]
Na pomarańcze zasłużyli rzecz jasna wszyscy polscy medaliści. Symbolicznie przyznajemy jeszcze jedną Pawłowi Fajdkowi. Za wytrwałość, bo chociaż nasz młociarz od lat był klasą sam dla siebie podczas mistrzostw świata i Europy, to jednak nie potrafił pozbyć się olimpijskiej klątwy. Trudno inaczej podsumować jego starty w 2012 roku Londynie i w 2016 w Rio de Janeiro (za każdym razem odpadał w kwalifikacjach). Za trzecim podejściem w końcu się udało. - Dla mnie, po tych wszystkich przejściach, ten brąz jest nawet cenniejszy niż złoto - przyznał Fajdek po powrocie do Polski. Nie wypada się nie zgodzić...