Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli 2019. Sławomir Broniarz poinformował, że ZNP od soboty zawiesza protest

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Marek Szawdyn/ Polska Press
Koniec trwającego od blisko trzech tygodni strajku nauczycieli. - Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu strajku, by zapewnić uczniom warunki do spokojnego ukończenia roku - przyznał Sławomir Broniarz. ZNP i FZZ nie porozumiały się z rządem ws. podwyżek, nie wezmą także udziału w piątkowym okrągłym stole na Stadionie Narodowym. Mimo decyzji związkowców posłowie nie przerwali prac nad zmianami w prawie, dzięki którym uczniowie będą mogli być klasyfikowani nie tylko przez rady pedagogiczne.

W 18. dzień strajku nauczyciele złożyli broń. Wysuwane przez nich żądania podwyżek płac o 30 procent nie zostały spełnione. Dzień wcześniej rząd zapowiedział zmiany w prawie, dzięki którym nauczycieli nie mogliby zablokować matur, gdyby nadal strajkowali. Zgodnie z nowym prawem klasyfikację uczniów będą mogli przeprowadzić dyrektorzy szkół, a nawet samorządy, a nie jak dotychczas tylko rady pedagogiczne.

Związkowcy mieli świadomość, że rząd się nie ugnie i nie przedstawi już nowych propozycji. W ostatnich dniach ze strajku wycofało się wiele szkół.

Gdy w Sejmie szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk przedstawiał rządowy projekt dotyczący klasyfikacji uczniów (posłowie przyjęli go w ekspresowym tempie o godz.15), szef ZNP Sławomir Broniarz mówił o „próbie finalnego demontażu polskiego systemu edukacji”. - Dlatego stajemy tu dziś przed państwem - my, nauczyciele, ale też rodzice i uczniowie - żeby ogłosić wspólną decyzję - od soboty zawieszamy strajk - oznajmił Broniarz.

- Prawda jest taka, że strajk mógłby być prowadzony dalej, strajk trwałby w czasie matur. I nie zdołalibyście, panie premierze Morawiecki, rozwiązać tego problemu. Nie bylibyście w stanie zastąpić nauczycieli, zaryzykowalibyście dobro uczniów, skazalibyście ich na ten stres. Nie wzięliście za nich odpowiedzialności - dlatego bierzemy ją my - argumentował szef ZNP. - Panie premierze, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania. My swoje przedstawiamy jako rozwiązanie całościowe - zapowiedział Broniarz, zaznaczając, że w czerwcu związki zorganizują „prawdziwy okrągły stół edukacji”.

W tym organizowanym na Stadionie Narodowym ZNP i FZZ nie wezmą udziału. Podobnie jak opozycja, która nazywa go „cyrkiem” czy „koncertem życzeń”. „To, co proponuje rząd, to nie okrągły stół, tylko kółko graniaste, do którego zasada wybierania uczestników jest, przypomnę, „na kogo wypadnie, na tego bęc” - ocenił na Twitterze przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

Miejsce spotkania krytycznie ocenił także prezydent. - Rozumiem, że zaproponowana formuła okrągłego stołu jest nie najszczęśliwsza - przyznał Andrzej Duda, któremu zależało, by do spotkania doszło np. w Belwederze zarządzanym przez Kancelarię Prezydenta.

W piątkowym wydarzeniu weźmie udział strona rządowa, organizacje pozarządowe, przedstawiciele rodziców, a także „Solidarność” - w roli obserwatora. - Chcemy, także razem z rodzicami, porozmawiać o wynagrodzeniach, o pensum, o tym dlaczego nasi nauczyciele spędzają spośród państw Unii Europejskiej najmniej czasu przy tablicy. Chcemy też rozmawiać o podwyżkach w kolejnych latach - zapowiadał w czwartek premier Morawiecki.

Decyzję związkowców pozytywnie oceniła wicepremier Beata Szydło, która z ramienia rządu prowadziła negocjacje. - Chcę podziękować za tę decyzję. To jest decyzja dobra, ważna, potrzebna wszystkim, przede wszystkim maturzystom i ich rodzicom, ale potrzebna również nauczycielom - podsumowała, dodając przy tym, że rząd jest otwarty na rozmowy.

Być może właśnie w piątek zostanie przedstawiony pomysł, który według „Dziennika Gazety Prawnej” narodził się w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Propozycja zakłada zwiększenie czasu pracy nauczycieli - nawet do 24 godzin tygodniowo (dziś pensum wynosi 18 godz.). „Nauczyciele na zasadzie dobrowolności będą więc decydować, jak długo i za ile chcą pracować” - czytamy w „DGP”. Jednocześnie na rok lub dwa lata do Karty Nauczyciela powróciłby przepis pozwalający nauczycielom na przejście na wcześniejszą emeryturę - po 30 latach pracy, w tym 20 latach w oświacie, niezależnie od wieku. Ten przywilej został nauczycielom odebrany w 2008 roku - przypomina „DGP”.

Niewykluczone, że strajk będzie kontynuowany przez nauczycieli, którzy nie należą do związków, ale zjednoczyli się w międzyszkolnych komitetach. Pod adresem ZNP pojawiło się wiele krytycznych komentarzy.

Zgodnie z prawem za czas strajku nauczyciele nie otrzymają wynagrodzenia. Ale niektórzy samorządowcy chcą, by nauczyciele otrzymali dodatkowe pieniądze np. w formie nagród.

Niektórzy nauczyciele otrzymają finansowe wsparcie z tzw. funduszu strajkowego (wpłat dokonywali obywatele, udało się zebrać ok. 7,5 mln zł). Pieniądze - maksymalnie 500 zł na osobę - otrzymają najbardziej potrzebujący - np. strajkujący nauczyciele-małżonkowie. Aby otrzymać pieniądze nauczyciele muszą najpierw zgłosić się do komitetów strajkowych w poszczególnych szkołach. Wsparcie będzie mogło otrzymać ok. 15 tys. nauczycieli (według danych ZNP w strajku wzięło udział pół miliona nauczycieli).

Co dalej ze strajkiem i postulatami nauczycieli?

Szef ZNP Sławomir Broniarz podkreśla, że strajk nie został zakończony, a jedynie zawieszony. Związek przechodzi do drugiego etapu strategii. - Zorganizujemy w czerwcu prawdziwy okrągły stół edukacji; rozpoczynamy budowę szerokiej koalicji na rzecz stworzenia tzw. pakietu wrześniowego, zaczynamy promocję programu „Szkoła na szóstkę” - zapowiedział Broniarz. Gdyby postulaty nie zostały spełnione, strajk miałby zostać wznowiony jesienią.

Program ZNP „Szkoła na szóstkę” zakłada:

- wzrost nakładów na edukację do 5 proc. PKB

- odchudzenie podstaw programowych (w tym lekki tornister)

- kształcenie umiejętności zamiast nauki pamięciowej

- zmniejszenie biurokracji w szkołach

- zwiększenie autonomii szkół i nauczycieli

- wzrost wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty

Zarobki nauczycieli wzbudzają ogromne emocje. Ostatnia podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Zobacz, jak kształtują się minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego w polskich szkołach.Przejdź do kolejnych slajdów --->

Zarobki nauczycieli 2019. Ile zarabia nauczyciel w szkole po...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Strajk nauczycieli 2019. Sławomir Broniarz poinformował, że ZNP od soboty zawiesza protest - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska