Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetnie płatna posada dla Marcina Kandefera w końcu się znalazła [WIDEO]

Piotr Rąpalski
Marcin Kandefer
Marcin Kandefer fot. Wojciech Szalaj
Były już dyrektor Marcin Kandefer nie zasiądzie we władzach miejskiej spółki, ale i tak nieźle zarobi. Nie spełniał warunków do zarządu holdingu, więc stworzono mu stanowisko pełnomocnika.

Były już dyrektor magistrackiego wydziału informacji, turystyki i promocji Marcin Kandefer nie zasiądzie w zarządzie Krakowskiego Holdingu Komunalnego (KHK). Choć przygotowywano już dla niego to stanowisko z pensją nawet 14 tys. zł miesięcznie. Okazało się jednak, że nie spełnia on wymogów regulaminu tej miejskiej spółki. Jest z wykształcenia socjologiem, a potrzeba inżynierów, menedżerów, prawników lub ekonomistów.

Prezydent Krakowa jednak nie pozwoli mu zginąć. Kandefer zajmie stanowisko... pełnomocnika zarządu ds. logistyki i promocji. Posadę tę dla niego specjalnie stworzono. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, można na niej zarabiać ok. 10 tys. zł miesięcznie.

WIDEO: Anna Cioch (projekt Przejrzysty Kraków, Fundacja Stańczyka) o posadzie dla Marcina Kandefera

Miało być tak pięknie...
O pomyśle zrobienia z Marcina Kandefera członka zarządu pisaliśmy 9 lutego br. Na 12 lutego było planowane posiedzenie rady nadzorczej spółki, która miała zatwierdzić nominację. Zarząd składa się z czterech osób, ale według statutu może z pięciu. Kandefer miał zostać nowym członkiem. - W holdingu mało komu to się podoba. Tu potrzebni są specjaliści - komentował jeden z pracowników.

Po naszym tekście okazało się, że punkt dotyczący powiększenia zarządu z porządku obrad rady wyleciał. Ale nic dziwnego. Regulamin konkursu na członków zarządu mówi wyraźnie, że kandydaci powinni: "posiadać wykształcenie wyższe ekonomiczne, techniczne, prawnicze lub z zakresu zarządzania". A Kandefer skończył socjologię na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Zanim przyszedł do Urzędu Miasta, pisał do gazet studenckich. Prowadził też własną agencję reklamową. W magistracie pojawił się w drugiej kadencji Jacka Majchrowskiego. Był jednym z redaktorów urzędowej gazety Kraków.pl. Tuż przed wyborami w 2010 roku został rzecznikiem prezydenta, a po nich otrzymał stanowisko dyrektora wydziału. Wydawać by się mogło, że osoba z takim doświadczeniem nie jest potrzebna w holdingu, który buduje spalarnię śmieci za prawie 800 mln zł i ma nadzorować gospodarkę odpadami.

Praca jakoś się znalazła
Mimo to posada dla Kandefera się w KHK znalazła. - Z uwagi na posiadane doświadczenie w zakresie działań promocyjnych, marketingowych i medialnych oraz z uwagi na znajomość relacji publicznych i współpracy z jednostkami miejskimi, obejmie w KHK stanowisko pełnomocnika zarządu ds. logistyki i promocji - informuje Monika Kupnicka, rzecznik KHK.

Kandefer ma nadzorować działania dotyczące edukacji ekologicznej w "Programie gospodarki odpadami komunalnymi w Krakowie". Jednakże jest on już wdrażany od 2008 r. Działania edukacyjne i promocyjne organizowano choćby po to, by przekonać mieszkańców do budowy spalarni śmieci, która jest na ukończeniu. Ta inwestycja pochłonie większość z ponad 826 mln zł przeznaczonych na cały program.

Z kolei działania promocyjne, których wymaga UE przy dotowanych przez nią inwestycjach, pochłaniają niewielką część środków. Np. budowa linii tramwaju do Czerwonych Maków kosztowała 181 mln zł, a na promocję z tego przeznaczono 0,07 proc., czyli zaledwie 127 tys. zł. Ponadto zlecono to firmie zewnętrznej wyłonionej w przetargu. ZIKiT, który nadzorował inwestycję, nie potrzebował pełnomocnika. Wykorzystał własnych urzędników.

A w holdingu trzeba będzie pokryć pensję Kandefera na zupełnie nowym stanowisku. Ale za to powierzono mu też czuwanie nad "strategią marketingową KHK". Holding oficjalnie wysokości jego zarobków i daty rozpoczęcia pracy podać nie chce.

A jakie ma on doświadczenie? Pod jego kierunkiem Urząd Miasta przeprowadził kilka akcji promocyjnych, ale żadnej spektakularnej. Z reguły sprowadzały się do krótkich "fajerwerków", jak np. wykorzystanie studentów-celebrytów, by zachęcali do studiowania w Krakowie, czy promocja miasta za pomocą gadżetów - np. aplikacja na telefony komórkowe, które po dmuchnięciu w nie miały wygrywać hejnał. Jako dyrektor wydziału Kandefer zarabiał ok. 7 tys. zł miesięcznie.

Ponadto w 2014 r. na ponad dwa miesiące został dyrektorem w Komitecie Kraków 2022, który starał się dla miasta o igrzyska. Zarobił w tym czasie ponad 22 tys. zł. To część pieniędzy z ponad 11 mln zł, które utopiono olimpijskich marzenich. A mieszkańców, mimo drogiej promocji tej idei, i tak nie przekonano.

Posada za lojalność
Z Kandeferem nie udało nam się skontaktować mimo wcześniejszych próśb o rozmowę. A prezydent nie odpowiedział nam, dlaczego zwolnił go z wydziału informacji. Tłumaczy jednak, dlaczego pomógł zatrudnić go w KHK. - Docenia wiedzę i doświadczenie pana Kandefera. Zaproponował, by kontynuował on pracę na rzecz miasta w KHK, gdzie jego umiejętności ze względu na rozwój spółki i nowe zadania będą dobrze wykorzystane - podaje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

- To już standard, że prezydent posadami dziękuje ludziom za wsparcie i zyskuje lojalność współpracowników. Bez względu na to, czy posiadają oni merytoryczną wiedzę - komentuje Józef Pilch, radny miejski PiS.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Świetnie płatna posada dla Marcina Kandefera w końcu się znalazła [WIDEO] - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska