Bardzo przykre informacje o 3-letnim Brunie Słowińskim z Końskich. Choroba nowotworowa wróciła do małego wojownika

Przypomnijmy, że Bruno choruje na neuroblastomę, śmiertelny i bardzo agresywny nowotwór, który atakuje tylko malutkie dzieci. Za nim wiele miesięcy bardzo ciężkiego leczenia w szpitalu w Barcelonie, gdzie walczy się z najcięższymi przypadkami. Kilka miesięcy temu przekazywaliśmy wspaniałą informację o tym, że rak został pokonany. Niestety, znów wrócił, więc przed małym wojownikiem jest kolejna trudna walka.

- Kochani, pierwsza kontrola wykazała, że Bruno ponownie musi podjąć leczenie. To ciężki czas, ponieważ od stycznia staraliśmy się wrócić do „normalnego” życia i byliśmy przekonani, że te badania to tylko formalność. Życie zadecydowało inaczej, więc z pokorą przyjmujemy tą drogę. Badanie MIBG jak i PET potwierdziły, że mamy zmianę w węzłach chłonnych. Biopsja również potwierdziła neuroblastomę. Jutro wracamy do Barcelony, a w poniedziałek zaczynamy chemio-immunoterapie i za parę dni radioterapię. Dzięki ostatniej zbiórce mamy możliwość opłacenia pierwszego cyklu w całości. We wtorek poznany szczegółowy plan leczenia jak i budżet. Na ten moment zostaje nam przerwane leczenie DFMO przeciw wznowie, ale po zakończonym leczeniu możemy do terapii wrócić. Na ten moment skupiamy się na leczeniu w Barcelonie mocno wierząc, że pierwsze badania obrazowe po dwóch cyklach pokażą całkowitą remisję. Bruno czuje dobrze, ma apetyt jest pełen energii i już odrastają powoli włosy. Włoski znów nam wypadną i chemia Brunka troszkę osłabi, ale najważniejsze, żeby leczenie działało. Prosimy o modlitwę i dobre myśli. Dziękujemy za Waszą troskę i wsparcie - napisali rodzice chłopca.

Chłopca cały czas można wspierać na założonej zbiórce - KLIKNIJ I POMÓŻ

O chorobie Bruna i postępach w jego leczeniu informujemy na bieżąco: