Można było odnieść wrażenie, że Arka była do ogrania...
Na pewno tak. Nie wyglądała dobrze w pierwszej połowie, nie miała bramkowych sytuacji. Myślę, że czerwona kartka Mateusza Klicha zadecydowała o naszej porażce.
Popełniliście jednak katastrofalne błędy w obronie.
Piłka nożna to gra błędów, kto popełni ich mniej, wygrywa. Nawet najlepsi je popełniają. Trzeba grać dalej i w kolejnych meczach starać się ich unikać.
Drugą połowę musieliście grać w "10" m, co zmienił trener?
Trener zmienił to, że zagraliśmy dwójką defensywnych pomocników, Arek Baran nie musiał już grać sam. Poza tym Goliński miał schodzić do środka i też nam pomagać.
Przegrywaliście, a w 78 min siły się wyrównały, widział Pan szansę na remis? Arka prowadziła 1:0 i musieliśmy gonić wynik. Gospodarze wykorzystali drugą okazję i wygrywali 2:0. Bilans wiosenny nie jest korzystny, zdobyliście tylko trzy punkty.
Niestety, tak jest. Czasem gra się dobry mecz, a nie ma z tego punktów, innym razem słabiej, a jest jakaś zdobycz. Nie możemy się załamywać, mamy przecież kolejne spotkania przed sobą.
Najbliższe dwa zagracie u siebie.
Tak, u siebie na Hutniku gramy z pewnością lepiej, możemy liczyć na wsparcie kibiców, musimy się więc zmobilizować.
Najnowsze informacje piłkarskie znajdziesz naEkstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?