Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukał w lesie pejzaży, znalazł wnyki na sarny

Alicja Renkiewicz, Zawada
Mieszkaniec Olkusza szukał w lesie - nieopodal wioski Zawada - pięknych widoków. Znalazł szarpiącą się we wnykach sarnę. Mężczyzna powiadomił natychmiast policję.

W pobliżu miejsca, gdzie wpadła w sidła łania odnaleziono jeszcze kilkanaści innych pętli - pułapek
na zwierzęta. Mundurowi nadal poszukują kłusownika, który rozstawił wnyki. Rannym zwierzęciem zajęli się członkowie koła łowieckiego.

To nie pierwszy taki przypadek w Olkuskiem.

Członkowie kół i pracownicy nadleśnictwa od czasu do czasu natrafiają na pułapki kłusowników. Sarny, zające i lisy złapane we wnyki giną w męczarniach z wyziębienia i głodu, a czasem rozszarpywane przez inne dzikie zwierzęta. Bardzo często ofiarami kłusowników pada także leśnie ptactwo, głównie kuropatwy.

Zdaniem członków kół łowieckich przepisy prawne dotyczące kłusownictwa są zbyt liberalne.
Sprawców takich przestępstw rzadko udaje się ująć na gorącym uczynku.

Nawet jeśli, zazwyczaj kończy się na grzywnie lub karze więzienia w zawieszeniu. Częściej sądy stosują karę przepadku broni, pojazdu, narzędzi czy psów służących do nielegalnych polowań.

Zdaniem członków olkuskiego koła łowieckiego, kłusownicy nie polują na zwierzęta ze względu na trudną sytucję materialną, ale bardziej dla zabawy. Wychodzą oni z założenia, że las i znajdujące się
w nim zwierzęta do nikogo nie należą, więc można bezkarnie odławiać zwierzynę.

Nawet pięć lat dla kłusownika

Art. 53 ustawy Prawo Łowieckie mówi, że kto wchodzi w posiadanie zwierzyny za pomocą broni innej niż myśliwska, środków i materiałów wybuchowych, trucizn, karmy o właściwościach odurzających, sztucznego światła, lepów, wnyków, żelaz, dołów, samostrzałów lub rozkopywania nor i innych niedozwolonych środków podlega karze pozbawienia wolności do pięciu lat.

Takiej samej karze podlegają osoby, które polują na zwierzynę nie mając do tego stosownych uprawnień, polują w okresie ochronym czy też używają do tego celu chartów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska