Najnowsze artykuły

W dawnym mieszkaniu pod świętymi obrazami płonęły wieczne lampki z portretów spoglądali nowożeńcy ryczały jelenie, pływały łabędzie
W przedpokoju, często zagraconym kosmacącymi się paltami, najeżonym parasolami, wypełnionym szafami, wisiały niewielkie naczyńka. Metalowe, porcelanowe, szklane lub drewniane ze szklanymi pojemnikami. Kropielniczki, najczęściej suche, z białawym, wapiennym osadem po święconej wodzie, mówiły, że oto wstępujemy do domu nie tylko chrześcijańskiego, ale także przestrzegającego obyczajów.

Maślane masło. Wbrew pozorom bicie masła nie jest takie proste
Kulinaria. Osełka z hitlerowską, okaleczoną gapą. Słynny ksiądz Pawlicki wpada w euforię. Wbrew pozorom bicie masła nie jest takie proste.

Źródełka czystej
Obyczaje Meliny często były przyzwoitymi mieszkaniami Pod Dworcem sprzedawano wódkę na kieliszki Kuszetkowy też „dbał” o pasażerów.

W chacie Piasta wydarzył się piwny cud. Nadworni oźralcy przedkładali piwo nad wino. Piwo warzono wszędzie, w chałupach i we dworach
Jeżeli uwierzymy Gallowi Anonimowi, święci przybysze na postrzyżynach Siemowita, Piastowego syna, zapijali tłustego prosiaka beczułką dobrze sfermentowanego piwa. W dodatku podczas biesiady zdarzył się cud - piwa zamiast ubywać, przybywało i to tak obficie, że gospodarz musiał napełniać nim pożyczone u sąsiadów naczynia.

Zielone Świątki. Na Bielany jeżdżono furmankami, omnibusem, kursował nawet statek. Na Srebrnej Górze trwała wesoła zabawa
Zamiera jedno z sympatyczniejszych świąt - Zielone Świątki czyli Niedziela Zesłania Ducha Świętego. Jeszcze nie tak dawno w tym dniu bramy domów na przedmieściach zdobiły brzozowe gałązki, czasami nawet buchał z nich aromat tataraku. Każdy tramwaj szumiał brzozową zielenią, chociaż czasy nie sprzyjały demonstrowaniu uczuć religijnych. Zresztą od 1931 r. Zielone Świątki nabrały politycznego charakteru, stając się Świętem Ludowym. I chociaż dzisiaj psioczy się na ZSL, to jednak po wsiach dzień ten obchodzono hucznie, pod auspicjami oficjalnie działającego stronnictwa, ale zgodnie z tradycjami.

Drewniany pysk, czyli o skutkach nadmiernego picia
Obyczaje. Glątwa, przepitek, szmermel - to po prostu kac. Preriowa ostryga lepsza od kwasu z ogórków? Cudowna zżonka carskich oficerów.

O czapkach i czapkowaniu
Moda. Broniewski w kajdaniarskiej czapce. Kaczara w meloniku Brigitte Bardot w czapce frygijskiej. Polacy w kepi de Gaulle’a
Najpopularniejsze