Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice kalwaryjskich rzemieślników. Meble nauczyli ich robić stolarze z Italii [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na  zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami
Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami Bogumił Storch
W przyszłym roku firma rodziny Wypiór z Barwałdu Górnego obchodzić będzie swoje stulecie. Takich rzemieślników, produkujących z pokolenia na pokolenie tradycyjne meble, w tej gminie jest znacznie więcej. Zamówienia przychodzą z całej Polski.

Firma Wypiór z Barwałdu Górnego w gminie Kalwaria Zebrzydowska założona została przez Ludwika Wypióra w 1920 roku, potem przejęta została przez jego syna, Stanisława. Aktualnie firmę prowadzi wnuk Ludwika, Janusz.

Dwaj prawnukowie przedwojennego stolarza zdobywają kierunkowe wykształcenie i już wiadomo, że w przyszłości będą kontynuowali rodzinną tradycję.

- Przynajmniej nie muszę martwić się o to, kto po mnie odziedziczy firmę. Chłopaki zresztą już teraz bardzo mi pomagają - mówi Janusz Wypiór.

Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na  zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami
Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami Bogumił Storch

Efekt pracy zakładu Wypiór można podziwiać m.in. w słynnym papieskim muzeum w Wadowicach. Ostatnio dostarczyli zestaw meblowy na Pomorze. Takich klientów, z drugiego końca Polski, mają wielu. Pocztą pantoflową roznoszą się informacje, że robią solidnie.

Janusz Wypiór twierdzi, że choć robią w niszowej branży, bo ich meble są bardzo tradycyjne - ze starego, często nawet kilkusetletniego drzewa i wykonywane tylko na specjalne zamówienie klienta, to zleceń ma więcej niż by chciał. Czas oczekiwania na wykonanie to ok. dwa miesiące.

Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na  zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami
Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami Bogumił Storch

- Robimy powoli, ale starannie. Meble muszą mieć duszę - podkreśla Janusz Wypiór. - Nasi klienci cenią sobie tę oryginalność, ale i wartość użytkową. Meble z sieciówek nie są zbyt trwałe, a nasze, robione według starych zasad, ale produkowane przy pomocy nowoczesnych narzędzi, mają długi żywot i są po prostu ładne oraz niepowtarzalne. Wykończenia robią dla nas miejscowi artyści - dodaje. Sam też jest ich pasjonatem, podobnie jak jego żona i reszta rodziny.

- Małżonka jeździ po Polsce i kupuje antyki, mamy umeblowany nimi cały dom, chyba że wstawiamy gdzieś te naszej produkcji, które gołym okiem ciężko od antyków odróżnić - mówi i z dumą pokazuje nam dyplom egzaminu czeladniczego, który dekady temu zdał na najwyższą ocenę.

Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na  zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami
Zakład firmy Wypiór, produkującej meble na zamówienie, mieści się na parterze domu. Pracuje tu ojciec z synami Bogumił Storch

Dziś sam zasiada w komisji miejscowego Cechu Rzemieślników i egzaminuje młodych stolarzy. - W Kalwarii jest, jak to mówią - stolarz na stolarzu. To nasz produkt eksportowy i coś, czym jako gmina możemy się pochwalić. Jest o nas nawet informacja w Wikipedii - dodaje.

W tej okolicy są setki takich rodzinnych firm, które robią meble na zamówienie. Organizują co roku specjalne targi i dbają o historię. Planowane jest utworzenie tutaj muzeum stolarstwa. A ma ono w Kalwarii Zebrzydowskiej długą historię. Już w 1786 roku pojawiły się pierwsze wzmianki na ten temat. W 1896 meblarzy było ponad siedemdziesięciu, co było sporą liczbą, biorąc pod uwagę, że w Kalwarii mieszkało wtedy jedynie półtora tysiąca osób.

- Legenda głosi, że zaczęło się od tego, że zakonnicy z pobliskiego klasztoru zapragnęli życia w luksusie - opowiada lokalny historyk pasjonat. - Ściągali stolarzy z Italii, ale było to kosztowne, więc kazali Włochom przyuczać miejscowych rolników i tak to już zostało - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska