Tak w Falkowej Dzień Dziecka świętowano przed laty. Impreza jubileuszowa z opóźnieniem

FLESZ - Rząd znosi kolejne ograniczenia

W dzielnicy Falkowa w Nowym Sączu wielkie i radosne świętowanie Dnia Dziecka rozpoczęło się dziesięć lat temu.

Nowo wybrany wówczas przewodniczący Zarządu Osiedla Artur Czernecki zaprosił najmłodszych na zwody strzeleckie, poznawanie tajemnic wozu gaśniczego Straży Pożarnej, kiełbaski z grilla, lody Braci Koral i wielki mecz piłkarski.

W tym sportowym pojedynku zmierzyły się drużyny miejscowych chłopaków i połączonych, ponad podziałami partyjnymi, sił parlamentarno-samorządowych. Tej drużynie dorosłych przewodził mieszkający w dzielnicy Falkowa ówczesny poseł, a wcześniej prezydent Nowego Sącza Andrzej Czerwiński. Nie przypadkowo on, bo w swoim życiorysie ma on również zawodową karierę piłkarską, kiedy walczył z barwach ligowej drużyny bianco-neri, czyli Sandecji.

Takie zabawowo-sportowe obchody Dnia Dziecka stały się dorocznym rytuałem w dzielnicy Falkowa. Przez kilka pierwszych lat festyny z okazji Dnia dziecka odbywały się na terenie Szkoły Podstawowej nr 11.

Od lat kilku ich miejscem jest plac nieopodal Ogrodów Działkowych i sąsiadującego z nimi dworku, który jest siedzibą Zarządu Osiedla Falkowa.

Tegoroczne, jubileuszowe, bowiem już dziesiąte, świętowanie Dnia Dziecka na Falkowej planowano na pierwszy weekend po pierwszym czerwca (oficjalnej dacie Dnia Dziecka w Polsce).

W sobotę 6 czerwca wspólnej radości jednak nie będzie. trwa bowiem wychodzenie z obostrzeń koronawirusowej pandemii, a co równie istotne prognozy pogody na ten dzień nie są optymistyczne.

Inicjator i główny organizator imprezy Artur Czernecki zdecydował, że tegoroczna radość z okazji Dnia Dziecka połączona będzie z drugą radością, zakończenia roku szkolnego, teraz dość dziwnego. Dziecięce świętowanie w dzielnicy Falkowa odbędzie się również w sobotę, ale 27 czerwca.