Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Miasto mogło kupić kolejną działkę po Owintarze, ale cena odstraszała

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Najwyższy czas na to, aby wreszcie zagospodarować pozostałości po Owintarze. Straszą wyglądem i stwarzają duże niebezpieczeństwo dla osób, które w nich przebywają - mówi Piotr Wójtowicz
Najwyższy czas na to, aby wreszcie zagospodarować pozostałości po Owintarze. Straszą wyglądem i stwarzają duże niebezpieczeństwo dla osób, które w nich przebywają - mówi Piotr Wójtowicz Paweł Chwał

Miasto nie skorzysta z prawa pierwokupu 70-arowej działki na terenie byłego Owintaru, na której znajdują się ostatnie pozostałości po dawnym zakładzie przetwórstwa owocowo-warzywnego. Prawdopodobnie teren zmieni wkrótce właściciela, a także zostanie podporządkowany handlowi. To oznaczać może kres wizji miasta, które chciało przekształcić Owintar w nowoczesną dzielnicę biznesowo-mieszkalną.

Temat działki pojawił się na piątkowej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, w której wzięli udział jeszcze radni starej kadencji. Był konsekwencją aktu notarialnego o podpisaniu umowy sprzedaży nieruchomości przez dotychczasowego jej właściciela - rzeszowską spółkę Frac niewielkiej firmie z Miejsca Piastowego.

- Wraz z aktem notarialnym do magistratu wpłynęło pytanie od notariusza, czy miasto Tarnów skorzysta z przysługującego mu prawa pierwokupu. Termin mija 16 listopada, czyli przed ślubowaniem nowych radnych - tłumaczył we wstępie do sesji prezydent Roman Ciepiela.

Chodzi o sumę 5,5 mln zł. Za tyle, jak wynika z aktu notarialnego, nowy nabywca chce odkupić 70 arów terenu zabudowanego trzypoziomowym , zdewastowanym budynkiem. Miasto zleciło własną wycenę działki niezależnemu rzeczoznawcy. Według niego, jest ona warta ok. 0,5 mln zł mniej.

Sondowanie radnych?

Wątpliwości radnych wzbudziła przede wszystkim zbyt wysoka - ich zdaniem - kwota za stosunkowo niedużą działkę. Aby ją w przyszłości zabudować, miasto musiałoby jeszcze wyłożyć dodatkowe 2-3 mln zł na jej uporządkowanie i wyburzenia.

- Jestem za tym, aby to miasto stało się właścicielem terenu po Owintarze, ale nie za wszelką cenę. Mówimy przecież tylko o niewielkim jego fragmencie. Śmiem twierdzić, że jest to jedynie sondowanie, ile miasto jest w stanie zapłacić, aby w przyszłości zaoferować resztę za jeszcze większe pieniądze - komentował Jacek Łabno (PiS).

W podobnym tonie wypowiadał się również Jakub Kwaśny (Nasze Miasto Tarnów). - Czy miasto decyduje się wziąć na siebie wiodącą rolę w zagospodarowaniu tych terenów ze wszystkimi konsekwencjami, które z tym się wiążą? - pytał prezydenta radny. Jak wstępnie wyliczył, wykupienie całości Owintaru mogłoby pochłonąć nawet ponad 30 mln zł. - Trzeba mierzyć siły na zamiary. Miasta nie stać na to - twierdził.

Zdaniem Józefa Gancarza (PiS), decyzja o wykupie działki wiązałaby się z koniecznością wprowadzenia korekt w budżecie, a przez to zablokowane zostałyby inne ważne inwestycje w mieście. - Przez tyle lat na Owintarze nic się nie działo, a teraz nagle, kiedy kadencja się kończy, pojawia się już druga działka na sprzedaż. To nie jest przypadek, ale stawianie nas pod ścianą - mówił Jacek Łabno.

Pawilon w miejscu ruin

Po krytyce ze strony radnych oraz negatywnej opinii komisji ekonomicznej i rozwoju, prezydent ostatecznie wycofał sprawę z obrad nadzwyczajnej sesji i do głosowania nie doszło.

- Szkoda, bo wraz z nabyciem tej działki, miasto nie tylko zyskałoby wpływ na to, jak będzie ona wyglądać, ale byłoby informowane też o tym, co planowane jest na sąsiednich i pośrednio mogłoby decydować o ich zabudowie - zauważa Piotr Augustyński, wiceprezydent Tarnowa.

Dla terenu miasta obejmującego m.in. pozostałości Owintaru nie został wciąż uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego. Właściciele działek mogą je urządzać niemal w dowolny sposób, na podstawie tzw. warunków zabudowy.

Frac, czyli właściciel sprzedawanej działki, uzyskał niedawno nawet pozwolenie budowlane na urządzenie w budynkach po Owintarze sklepu spożywczo-przemysłowego o powierzchni ponad 1000 m kw.

- Nowy nabywca z pewnością skorzysta ze sposobności i zrealizuje tę inwestycję - domyśla się Piotr Augustyński.

Pawilon handlowy nie wpisuje się w projekt planu, który został przygotowany dla Owintaru. Budynek koliduje bowiem z zaplanowanymi przez miasto ciągami komunikacyjnymi oraz tzw. osiami widokowymi .

- Nieważne kto i jak, ale najwyższa pora, aby wreszcie zrobiono z tym miejscem porządek. W tych ruinach kryją się bezdomni, a ostatnio widziałem, jak po dachu biegały nastolatki. W końcu dojdzie tu do tragedii - oburza się Piotr Wójtowicz, który mieszka koło Owintaru.

Jeden skrawek już zmienił właściciela

To już druga działka na terenie Owintaru, którą miasto mogło odkupić. Kilka miesięcy temu, w ramach pierwokupu, samorząd mógł nabyć od firmy Tarpom 28-arową działkę, zabudowaną dwoma budynkami (vis a vis kościoła księży misjonarzy). W tym przypadku w grę wchodziła kwota blisko 4 mln zł. Ostatecznie pomysł upadł, bo radni również uznali, że jest to zbyt wygórowana kwota. Teren ostatecznie znalazł nowego nabywcę, który przystąpił m.in. do remontu i przebudowy znajdujących się na działce obiektów handlowych.

Projekt gotowy, planu nie uchwalono

Prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego dla Owintaru trwały blisko cztery lata. Prezydent Tarnowa dwukrotnie przedkładał radnym projekt planu. Osobno w maju oraz razem z innymi podczas nadzwyczajnej sesji rady w lipcu tego roku. W obu przypadkach rajcy zdejmowali ten punkt z porządku obrad, zwracając uwagę m.in. na to, że realizacja wizji biznesowo-mieszkalnej dzielnicy w tym miejscu uzależniona jest od właścicieli nieruchomości na Owintarze i potrzebne są szersze konsultacje z nimi. Cały teren liczy 6 hektarów.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Koniec z plastikiem - za 3 lata będzie nielegalny

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska