Rolnicy już po raz siódmy mogą starać się o dofinansowanie unijne. W tym roku nowością są płatności do krów i owiec. - Ze spotkań, które zorganizowaliśmy w siedemnastu miejscowościach regionu wynika, że zainteresowanie zwłaszcza tymi pierwszymi będzie bardzo duże - mówi Małgorzata Dąblewska, kierownik tarnowskiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Rolnicy, mający maksymalnie do 10 krów w wieku co najmniej 36 miesięcy dostaną dodatkowo 142,5 euro na sztukę. - Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji. W moim wypadku będzie to przecież ponad tysiąc złotych dodatkowej kasy - przelicza Andrzej Niemiec, posiadacz dwóch krów.
Rolnicy, którzy w poprzednich latach korzystali z unijnych dopłat dostali już pocztą częściowo wypełnione wnioski. W ich uzupełnieniu pomagają doradcy. Koszt to 25 zł plus 2 zł za każdy załącznik.