Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie: Budują domy dotkniętym przez los

Paweł Chwał
Stanisław Bańbor przy domu dla rodziny Kosteckich
Stanisław Bańbor przy domu dla rodziny Kosteckich Archiwum
Już drugi dom dla potrzebujących wybudowali w ciągu niespełna dwóch lat członkowie i sympatycy Stowarzyszenia "Dajmy dzieciom miłość". To fenomen w regionie, że przedsiębiorcy różnych branż potrafili połączyć siły i pomóc tym, których los nie oszczędził.

Na czele świętującego w tym roku 9-lecie działalności stowarzyszenia stoi znany tarnowski cukiernik Stanisław Bańbor.

- Moja rola polega przede wszystkim na tym, aby chodzić od firmy do firmy i prosić o pomoc - mówi. - Ci, do których się zwracam, zazwyczaj nie odmawiają i na ile tylko mogą, wspierają nasze inicjatywy. To, że udało się nam wybudować te domy, to ich zasługa.

Grono sponsorów o otwartych sercach jest wielkie. Prezes Bańbor o tym, co i ile kto podarował, mógłby mówić godzinami. Wszystkim specjalnie dziękuje podczas noworocznych balów charytatywnych, z których dochód co roku przeznaczany jest m.in. na organizowanie kolonii dla osób z rodzin najuboższych i na doraźną pomoc dla niepełnosprawnych i zdolnych dzieci, które w domu nie mają odpowiednich warunków do nauki.

W swoim, wybudowanym przez stwowarzyszenie, domu mieszka już dziesięcioosobowa rodzina Maliszów z Wytrzy-szczki koło Czchowa, którzy dwa lata temu, w jednej chwili stracili dorobek całego życia i zostali bez dachu nad głową.

W tym roku do nowego domu wprowadzi się Halina Kostecka z Policht, która po tragicznej śmierci męża samotnie wychowuje pięcioro dzieci.

- Gdy tylko zobaczyłem tę chałupinkę z jedną izbą, aż mi się serce ścisnęło. Musielismy im pomóc, sami by sobie nie poradzili - mówi Stanisław Bańbor.
Stowarzyszenie w ostatnich dniach wydatnie przyczyniło się też do odbudowy strawionych przez pożary domów w Woli Rzędzińskiej i Mikołajowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska