Jeszcze do niedawna taka kradzież byłaby nie do pomyślenia. Niestety, czasy i turyści się zmieniają, a kodeks wędrowców idzie w zapomnienie. To, co spotkało mieszkankę Kielc, obecnie wcale nie jest rzadkością.
Tatry: kradzież w górach
(hak)
Nieznany sprawca w restauracji na Kasprowym Wierchu ukradł turystce z Kielc dwa aparaty fotograficzne i lampę błyskową z ładowarką. Kobieta oszacowała straty na 8570 zł.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.