Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Na Siwej Polanie powstaje park linowy. Sprawę bada nadzór budowlany [ZDJĘCIA]

red.
Na Siwej Polanie u wylotu Doliny Chochołowskiej ruszyły prace przy nietypowej - jak na Tatry - budowie. Robotnicy wbili kilkadziesiąt wysokich pali. - Tu ma powstać park linowy - mówią górale pracujący w Chochołowskiej. Problem w tym, że zdaniem urzędu gminy taka inwestycja jest w tym terenie zabroniona.

O słupach, które stanęły po obu stronach szlaku prowadzącego do Doliny Chochołowskiej, napisał Tygodnik Podhalański. Umiejscowione zostały kilkaset metrów od punktu wejścia na szlak.

Tego nie powinno tam być

Nowa budowla wzbudziła kontrowersje wśród turystów odwiedzających Dolinę Chochołowską. Bo zakłóciła krajobraz w tej części Tatr.

- Przyjeżdżam do Doliny Chochołowskiej od 15 lat. Na początku były tutaj ze dwie bacówki. A teraz więcej budyneczków i taka konstrukcja. Nie pasuje to tutaj. Mogli to zrobić przed wejściem na szlak - mówi pan Marek, turysta ze Śląska, którego wczoraj spotkaliśmy na szlaku. - Widać, że pieniądz rządzi światem. Takie miejsca widokowe, przyrodnicze powinny być chronione.

Podobnie uważa Jan Piczura ze Wspólnoty Ośmiu Wsi Uprawnionych, która zarządza Doliną Chochołowską i Lejową. - To faktycznie nie pasuje. Takich rzeczy w tym miejscu nie powinno być. Tym bardziej, że tuż obok stoi krzyż upamiętniające lądowania Jana Pawła II w 1983 roku - mówi.

To prywatna budowa

Piczura twierdzi jednak, że Wspólnota nie jest w stanie nic z tym zrobić. Inwestycja powstaje bowiem na prywatnym terenie - cała Siwa Polana jest podzielona na prywatne działki. - Nie leży ona w zarządzie Wspólnoty. Mamy z zabudową tej polany kłopot - przyznaje.

Tematem zainteresowali się urzędnicy z gminy Kościelisko, na terenie której leży Siwa Polana. Według wójta Romana Krupy tam nie ma prawa powstać taka inwestycja.

- Od 2015 roku obowiązuje dla tego terenu plan ochronny przyjęty przez gminę, który zabrania takich inwestycji - mówi wójt.

Plan dopuszcza tam jedynie odtwarzanie dawnych szałasów pasterskich. Teren ten ponadto leży w granicach Południowo-Małopolskiego Obszaru Krajobrazu Chronionego. - Ja jestem za rozwojem, tylko nie w tak ważnym krajobrazowo, turystycznie i przyrodniczo miejscu - dodaje wójt.

Nadzór budowlany bada

Urząd gminy zgłosił sprawę do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Zakopanem i do Zarządu Parków Krajobrazowych.

Jan Kęsek, szef PINB w Zakopanem, zapowiada kontrolę na Siwej Polanie. - Sprawdziliśmy, że w ubiegłym roku pojawił się wniosek do starostwa o zgodę budowlaną na taka inwestycje. Urząd odmówił, bo nie dopuszcza tego plan zagospodarowania terenu. Teraz będziemy prowadzić czynności na miejscu - zapowiada Kęsek. Nadzór ma odwiedzić Siwą Polaną w najbliższych dniach. I wtedy zdecyduje, jak dalej prowadzić postępowanie.

Właściciel: to nie ja

Właścicielem działki, na której stanęła palisada, jest jeden z mieszkańców Kościeliska. Twierdzi, że to on rok temu występowałem do starostwa o pozwolenie. Nie dostał go, więc odstąpił od pomysłu. Dodał, że bez zgody nie odważyłby się rozpocząć takiej inwestycji.

Twierdzi, że wydzierżawił prywatnej firmie swoją działkę. I to ona prowadzi tam inwestycje. Dodaje, że nie interesuje go co tam jest wykonywane. Dziennikarzom nie chciał powiedzieć, co to za firma postawiła drewniane pale na Siwej.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska