Mimo że na Podtatrzu wiosna jest w pełni już od kilku dni i śnieg zniknął, to jego skrawki pozostały na stokach narciarskich. Na większości tras leży jeszcze tyle białego puchu - co prawda sztucznego - że wystarczy go jeszcze na Wielkanoc. Nic więc dziwnego, że właściciele ośrodków narciarskich zdecydowali się przedłużyć sezon zimowy jeszcze do świąt. Tym bardziej że - jak zaznaczają w pensjonatach i hotelach - chętnych na szusowanie w Wielkanoc nie powinno zabraknąć.
- Wiele osób nie zdążyło wybrać się do tej pory na narty, więc teraz chce to nadrobić i spędzić święta na stoku - mówi Barbara Strączek, dyrektor ds. marketingu z biura podróży Trip w Zakopanem.- Mamy ponad 90-procentowe obłożenie w naszych obiektach w czasie tych świąt.
W Zakopanem w okresie wielkanocnym czynne będą wyciągi na Polanie Szymoszkowej oraz pod Nosalem. Oczywiście, jeżeli pogoda nie spłata w ostatniej chwili figla i np. halny nie zmiecie całego nagromadzonego śniegu. - Na razie stacja jest otwarta - podkreśla Waldemar Sobański z Szymoszkowej.
- Śniegu ciągle mamy dość, na trasie leży go jeszcze około pół metra i warunki są dobre. Myślę, że damy radę i utrzymamy ten śnieg. Spory zapas śniegu mają też na wyciągach pod Nosalem. Teraz wszystko zależy od pogody - tłumaczy Marian Strama, właściciel kompleksu pod Nosalem. - Z tego, co słyszałem, meteorolodzy zapowiadają na święta deszcz i brzydką pogodę, więc może nie będzie dla kogo uruchamiać tych wyciągów.
Sezon narciarski skończył się już w Witowie i w Małym Cichem. Za to na wielkanocne szusowanie zapraszają Bukowina, Jurgów i Białka. Tam jeszcze sporo wyciągów będzie czynnych. - U nas sezon kończymy dopiero po Wielkiejnocy. Jeszcze w poniedziałek świąteczny będzie można poszusować - zaprasza Józef Milan Modła z ośrodka Krywań w Jurgowie. W Bukowinie Tatrzańskiej narciarze będą mogli pojeździć na trzech wyciągach - Ufo, Zwyrtlik i Rusin-ski.
Dobre warunki panują także na Kasprowym Wierchu, lecz jedynie w Kotle Gąsienicowym. Tam narciarze będą mogli jeździć nawet do długiego weekendu majowego.