TOP 15 książek, które warto zabrać ze sobą na wakacje
Katarzyna Nowak, "Dzieci rewolucji przemysłowej"
wyd. Znak
Potęga przemysłowej Europy budowana była małymi rączkami, które szybko zmieniały szpule nici, czyściły wąskie gardła kominów, ciągnęły wózki z węglem w ciemnościach kopalń.
Dzieci chorują. Zła dieta, tragiczne warunki higieniczne i ciężka praca doprowadzają je na skraj wyczerpania. Jeśli któreś padnie przy pracy i po kilku kopnięciach nie jest w stanie się podnieść, wsadza się je na taczkę i wiezie do baraków. Jeśli przeżyje – wraca do pracy. Jeśli nie – wyprawia się szybki pochówek.
Tak wyglądało życie dzieci w przemysłowej Anglii, w fabrykach w Łodzi i nadal wygląda w wielu miejscach na świecie. W XXI wieku mieszkańcy Europy oburzają się na samo wspomnienie przeszłości, w której 4-latki posyłano do pracy. Nie przeszkadza im to jednak w kupowaniu ubrań szytych małymi dłońmi w Indiach czy Chinach.
Czy epoka dziecięcego niewolnictwa naprawdę się skończyła?