Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Sandecji mówi wprost: Bałem się o naszą regenerację, trzy mecze w tydzień

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Trener Sandecji Dariusz Dudek nie narzekał na dobry humor. W kampanii 2018/2019 był szkoleniowcem GKS-u Katowice
Trener Sandecji Dariusz Dudek nie narzekał na dobry humor. W kampanii 2018/2019 był szkoleniowcem GKS-u Katowice Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w piątkowym spotkaniu 6. kolejki rozgrywek Fortuna 1. Ligi zremisowali w Katowicach z GKS 0:0. Dla „Dumy Krainy Lachów”, która z powodu budowy nowego obiektu przy Kilińskiego 47 ciągle gra na wyjazdach, był to już piąty remis w bieżącym sezonie.

Po wtorkowej bolesnej wpadce z outsiderem Odrą w Opolu zakończonej porażką 2:4, trener Dariusz Dudek zdecydował się na dokonanie kilku roszad kadrowych. Przy Bukowej w wyjściowym składzie znaleźli się Dawid Szufryn, Maciej Mas, Damir Sovsić oraz wracający do zdrowia Senegalczyk z włoskim paszportem Elhadji Maissa Fall.

Sądeczanie mieli swoje sytuacje, ale brakowało im szczęścia i konkretów. Jedną z dogodnych okazji bramkowych zmarnował Maciej Mas. 21-letni napastnik, który 1 sierpnia trafił do Nowego Sącza ze Skry Częstochowa (w poprzednim sezonie 34 występy w 1. lidze i 4 trafienia – przyp. red.) w 57. minucie znalazł się w bardzo dogodnej sytuacji przed bramką przeciwnika, ale nie potrafił posłać piłki do celu pudłując.

- Spodziewaliśmy się bardzo trudnego spotkania, miałem poważne obawy o naszą regenerację – przyznał na pomeczowej konferencji prasowej Dariusz Dudek.
Szkoleniowiec Sandecji zauważył, że to bardzo trudny okres dla jego zespołu.

- Mowa o regeneracji, wypoczynku. Zagraliśmy trzy spotkania w ciągu tygodnia. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy fajną drużyną. Wiadomo, nie ma bramek, a one są w piłce najważniejsze, ale nie wykorzystaliśmy dwóch, trzech stuprocentowych sytuacji. Szczególnie mowa o okazji Masa w drugiej połowie, powinniśmy zdobyć gola, niestety nie udało się – dodał.

Dudek nie kryje tego, że sporym utrudnieniem dla jego podopiecznych są ciągłe podróże po obcych stadionach. Dopiero w październiku jest szansa na powrót do Nowego Sącza.

- Cały czas gramy na wyjazdach. Ten punkt jest zatem dla nas cenny. GKS jest bardzo poukładaną drużyną. Chcieliśmy trzech punktów, jest jeden i jestem bardzo zadowolony z tego jak zagraliśmy. Mieliśmy bowiem lepsze okazje od gospodarzy – zauważył trener Sandecji.

Kolejny mecz sądeczan w poniedziałek 22 sierpnia z GKS w Tychach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska