Do morderstwa doszło na osiedlu Wojska Polskiego w Nowym Sączu w mieszkaniu Arkadiusza R. 19-letni Dariusz P. odwiedził go, aby omówić wspólny wyjazd do pracy w Niemczech.
W czasie wizyty mężczyźni rozmawiali także o kobietach, z którymi byli związani. W pewnym momencie Dariusz P. w wulgarny sposób opisał swoje intymne kontakty z kobietą, która była aktualnie kochanką Arkadiusza R.
Między mężczyznami wywiązała się bójka z użyciem noży kuchennych. Dariusz P., wytrenowany
w sztukach walki, wielokrotnie dźgnął nożem kuchennym kolegę, a gdy ten konał, splądrował mieszkanie i ukradł cenne przedmioty oraz pieniądze. Przed opuszczeniem mieszkania, zrobił jeszcze konającemu zdjęcia.
Prokurator Krzysztof Bryniarski wnosił o karę 25 lat więzienia dla Dariusza P. zaznaczając, że w chwili zbrodni był on w pełni poczytalny i świadomy swoich czynów.
Jacek Karp, adwokat oskarżonego natomiast argumentował, że Dariusz P. bronił się przed rozwścieczonym Arkadiuszem R., a do całego zajścia doprowadziło środowisko i status społeczny oskarżongo i denata.
Podkreślał,że w toku postępowania oskarżony przyznał się do winy, wyraził skruchę i wszystko drobiazgowo zrelacjonował.
- To drastyczne przestępstwo i nie wypada mi prosić Wysokiego Sądu o mniej niż 15 lat kary pozbawienia wolności dla oskarżonego - mówił Jacek Karp.
Wczoraj oskarżony na sali rozpraw pozostawał niewzruszony. Jednak w czasie przerwy i już
po ogłoszeniu wyroku skazującego ironcznie się uśmiechał.
Wyrok oburzył obecnego na sali ojca i wujka zamordowanego.
- To jest wielka niesprawiedliwość. 15 lat za takie bestialstwo. To powinna być kara śmierci,
a przynajmniej dożywocie - denerwował się po ogłoszeniu wyroku Jan Rejowski, wujek oskarżonego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?