Emilek choruje na skomplikowaną wadę serca. Jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych - wyceniona na 7 mln zł. Dzięki pomocy Czytelników „Krakowskiej”, zebrano potrzebne pieniądze.
Chłopczyk i jego mama Katarzyna Koryczan są już na miejscu. Dzisiaj czeka go pierwszy zabieg: cewnikowanie diagnostyczno-interwencyjne. Pierwszą operację zaplanowano na wrzesień, później Emilek przejdzie jeszcze dwie.
- Takie leczenie może zająć nawet 1,5 roku, bo między operacjami Emil musi mieć czas na rekonwalescencję, aby organizm poradził sobie z interwencjami. Plan może jeszcze ulec zmianie, zależnie od postępu leczenia i bieżących decyzji lekarzy - mówi mama.
Choć udało się zebrać pieniądze na operacje, rodziców czeka jeszcze wiele innych wydatków związanych z pobytem w USA. Można im pomóc wpłacając pieniądze na konto Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”. Numer konta: 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, z tytułem wpłaty „411 pomoc w leczeniu Emila Koryczan”.
