Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ujęto rozpruwacza kościelnych skarbonek

Mateusz Kamiński, Oświęcim
Włamania 24-latek rozpoczął od pomieszczeń mieszkalnych w świątyni Sióstr Serafitek w Oświęcimiu
Włamania 24-latek rozpoczął od pomieszczeń mieszkalnych w świątyni Sióstr Serafitek w Oświęcimiu Mateusz Kamiński
Rafał P. kradł to, co dawali wierni dla parafii. Decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące.

Policja zatrzymała kościelnego złodzieja. Sąd aresztował go na trzy miesiące. 24-latek okradł pięć kościołów w powiecie oświęcimskim.

Na początku listopada ubiegłego roku policjanci otrzymali pierwsze zgłoszenie o włamaniu
do pomieszczeń mieszkalnych sióstr serafitek w Oświęcimiu. Wówczas złodziej ukradł portfel
z dokumentami i pieniędzmi.

Po blisko dwóch miesiącach stróże prawa otrzymali kolejną informację o podobnym włamaniu. Tym razem chodziło jednak o świątynię pw. Miłosierdzia Bożego znajdującą się na osiedlu Zasole.

Sprawca ukradł pieniądze z kościelnych skarbonek. Dodatkowo rozbił gipsową figurkę aniołka.
3 stycznia ktoś okradł kościół w Brzeszczach. Tutaj także włamał się do skarbonek. Jednak to mu nie wystarczyło. Wtargnął również do salek katechetycznych, skąd skradł pieniądze i organy.

Policjanci podejrzewali, że za tymi włamaniami stoi ten sam sprawca. Ich domysły potwierdziło zdarzenie z 23 stycznia. Wtedy to sprawca włamał się do dwóch skarbonek znajdujących się
w kościele w Jawiszowicach, a następnie próbując się wydostać wyłamał boczne drzwi świątyni. Podobne przestępstwa wydarzyły się też w Harmężach i Dankowicach (województwo śląskie).

- W czasie śledztwa wytypowaliśmy podejrzanego - opowiada Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa oświęcimskiej policji. - Wszystko wskazywało na to, że za włamaniami stoi 24-letni Rafał P., bez stałego miejsca zamieszkania - dodaje.

W poniedziałek policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę w Oświęcimiu. Jeszcze tego samego dnia został przesłuchany przez funkcjonariuszy. Po kilku pytaniach 24-latek przyznał się do winy.
Sprawa kościelnego włamywacza znalazła finał w Sądzie Rejonowym w Oświęcimiu. Ten nie miał wątpliwości. Rafał P. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Kradzieże ze świątyń zbulwersowały księży. Zdaniem ks. Roberta Bielenia z kościoła pw. Miłosierdzia Bożego takie czyny należy analizować w dwóch aspektach, psychicznym i duchowym.

- Jeśli popatrzymy na sprawę z pierwszego punktu widzenia, to wychodzi na to, że ta osoba musiała być po prostu nierozgarnięta - wyjaśnia duchowny. - Ten człowiek wyrządził więcej szkód niż na tym zarobił. Przecież w kościelnych skarbonkach nie ma zbyt wiele pieniędzy, a czasami nie ma ich wcale - podkreśla ksiądz Bieleń.

Jeżeli chodzi o duchowy aspekt sprawy, to jak mówi duchowny, już od czasów starożytnych ludzie wiedzieli, że kościoły są miejscami świętymi i tak też należy je traktować. Dlatego w ocenie ks. Bielenia, włamania dokonane przez tę osobę mogą wskazywać na pewnego rodzaju upadek człowieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska