Dla "złomiarzy" nie ma żadnej świętości. W weekend w Wierzchosławicach łakomym kąskiem dla 36-latka okazały się cmentarne krzyże. Na szczęście do profanacji nagrobków tym razem nie doszło.
Mężczyzna zlokalizował trofea przy budynku gospodarczym, stojącym obok miejscowego cmentarza parafialnego. Grabarzowi ukradł trzy metalowe krzyże z wizerunkiem Chrystusa. Zniszczyć ich nie zdążył. Wezwani na pomoc policjanci namierzyli złodzieja w Ostrowie, kiedy z miejsca przestępstwa uciekał na rowerze. Przy okazji wyszło na jaw, że był pijany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!