Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utalentowany 19-latek z Oświęcimia wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, żeby grać w koszykówkę i studiować [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Szymon Zapała (w górnym rzędzie trzeci od lewej) z reprezentacją Polski podczas ME U-18
Szymon Zapała (w górnym rzędzie trzeci od lewej) z reprezentacją Polski podczas ME U-18 Zbiory UKS Kadet Oświęcim
Szymon Zapała, wychowanek UKS Kadet Oświęcim na początku lipca wylatuje do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie kontynuował swoją koszykarską karierę i studiował na Utah State University. To było jego marzenie.

Zobacz zdjęcia Szymka i jego drużyny:

- Szymon jest świetnym przykładem, że marzenia się spełniają, jeżeli są podparte ciężką pracą i uporem. Któż z uprawiających koszykówkę nie chciałby grać w Stanach – mówi trener Wojciech Porębski, pierwszy szkoleniowiec utalentowanego 19-latka.

To on przed siedmiu laty podczas zajęć w SP nr 11 w Oświęcimiu odkrył dla koszykówki Szymona, który już wtedy wyróżniał się wzrostem. Jako 12-latek miał 186 cm!

- Trudno, żebym chłopca o takich warunkach nie próbował zachęcić do gry w kosza

– zauważa trener Porębski.

Rósł jak na drożdżach

Szkoleniowiec od początku zdawał sobie sprawę, że jego rosły podopieczny wymaga specjalnego traktowania. Nie chodzi tylko o większą szkolną ławkę, ale także dawkowanie wysiłku. - Razem z Michałem Zielińskim, odpowiedzialnym za przygotowanie motoryczne prowadziliśmy go tak, aby mu nie zaszkodzić – zaznacza szkoleniowiec.

Pracował z nim w UKS Kadet przez cztery lata. Pamięta, że gdy mierzył go na koniec gimnazjum, miał już 2,06 cm. Sam Szymon, szczerze przyznaje, że zaczynając koszykarskie treningi, nie myślał o grze w Stanach czy NBA.

- Wtedy nie wiązałem z koszykówką wielkiej przyszłości

– mówi zawodnik.

Jego podejście zaczęło się zmieniać, gdy już po 1,5 roku treningów dostał powołanie do reprezentacji młodzieżowej U-15. - Pomyślałem wtedy, że jest nad czym pracować – dodaje Szymon Zapała.

Wzorowy zawodnik i uczeń

Trener Porębski podkreśla, że jego podopieczny był typem zawodnika, który zawsze wzorowo podchodził do zajęć. Podobnie było potem, gdy przeniósł się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Koszykówki we Władysławowie, bardzo elitarnej szkoły, w której limit przyjęć to zaledwie 5 miejsc na rok.

Co ważne, równie mocno przykładał się do nauki. - W gimnazjum starałem się nie schodzić poniżej 5,0, a w liceum miałem nawet 5,63 – mówi 19-latek. Dwukrotnie za wyniki w nauce zdobył stypendium Prezesa Rady Ministrów. Lubi matematykę i pokrewne dyscypliny. Dlatego w Stanach myśli o studiach związanych z ekonomią i biznesem.

- Kariera sportowa może różnie się potoczyć, dlatego zależy mi także na zdobyciu dobrego wykształcenia

– podkreśla Szymon.

Na Utah State University będzie miał znakomite warunki, aby dalej łączyć koszykarską karierę z nauką. - Zespół Utah State występuje w I dywizji NCAA, czyli najwyższej z trzech, na jakie podzielony jest system międzyuczelnianych rozgrywek sportowych w Stanach Zjednoczonych – tłumaczy Wojciech Porębski.

Szymon ma też zapewnione stypendium, które pozwoli mu utrzymać się i studiować za oceanem.

Nie boi się konkurencji

Amerykańskim łowcom koszykarskich talentów wpadł w oko podczas kolejnych edycji mistrzostw Europy, podczas których zawsze był filarem polskiej reprezentacji. Po ostatnich mistrzostwach Starego Kontynentu dywizji B, gdzie Polska zdobyła srebrny medal i awansowała do europejskiej elity, padły konkretna propozycje ze strony kilku uczelnianych klubów, w tym Utah State.

- Nad decyzją o wyjeździe do Stanów długo się zastanawiałem. To są jednak inne realia, z którymi przyjdzie się zetknąć

– wyznaje Szymon Zapała.

Ostatecznie zdecydował się podjąć to wyzwanie i spełnić ten przysłowiowy amerykański sen. Zdaje sobie sprawę, że stanie do niezwykle silnej konkurencji.

- Tego się nie boję, po to tam lecę, żeby konkurować. To jest też najlepsza motywacja, żeby coś osiągnąć

- mówi 19-latek.

Jego idolem jest Marcin Gortat. Czy też myśli o NBA? - Czas pokaże, co będzie - dodaje Szymon.

FLESZ: Oddając krew ratujesz życie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska