Na przełomie stycznia i lutego do Tarnowa może dotrzeć grypa, która do tej pory rozłożyła na dobre tysiące mieszkańców Anglii, Portugalii, Francji i Skandynawii. Fala przeziębień dociera powoli i do nas. Już teraz nie jest łatwo dostać się do lekarza. Niejednokrotnie chcący się do niego zarejestrować odchodzą z kwitkiem albo muszą odstać w kolejce nawet dwie godziny.
- W tej chwili diagnozujemy drobniejsze infekcje górnych dróg oddechowych. O epidemii grypy nie ma jednak mowy - podkreśla dr Ewa Jasielska z przychodni przy ul. Wałowej. - Ale w tych dniach zadbajmy szczególniej o zdrowie i nie lekceważmy żadnych objawów, jak bóle mięśniowo-stawowe
czy temperatura - apeluje.
Dużo gorzej sytuacja wygląda w szpitalach. W tarnowskim Szczekliku brakuje łóżek na niektórych oddziałach, a dyrekcja placówki ogranicza odwiedziny u chorych.
- Prosimy, aby u pacjentów przebywała nie więcej niż jedna osoba. Takie zalecenie otrzymali wszyscy ordynatorzy - informuje Marcin Kuta, dyrektor placówki.
- Towarzyszą nam wahania temperatur, więc o infekcje nietrudno - uzasadnia. Te zalecenia
ze zrozumieniem przyjmują pacjenci. - Bardzo dobrze, że weszło takie zarządzenie. Do tej pory odwiedzający lekceważyli zakaz wprowadzania dzieci, a to duże zagrożenie dla pacjentów, szczególnie na naszym oddziale, gdzie leżą chorzy na astmę - słyszymy na oddziale pulmunologii.
Wcale nie lepiej jest w Szpitalu Świętego Łukasza, gdzie po gwałtownych zmianach pogodowych, które miały miejsce w ostatnich dniach, po porady zgłasza się dużo pacjentów mających problemy z sercem i krążeniem.
Symptomy nadchodzącej grypy widoczne są wśród najmłodszych. Rodzice coraz częściej zastanawiają się nad posyłaniem dzieci do przedszkola.
- Będę musiała wziąć urlop lub opiekę - słyszymy od mamy czteroletniego Kacpra. - Z dwudziestu dzieci, które są w jego grupie, do przedszkola przychodzi obecnie... sześcioro - mówi na koniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?