Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 2010 r. góra sunąca ku potokowi zgniotła wieś Kłodne [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Na przełomie maja i czerwca 2010 r. kilkudniowe ulewy nie były na miarę biblijnego potopu, ale z chmur wylało się tak dużo wody, że nasączona nią ziemia na stromych zboczach nie mogła utrzymać własnego ciężaru. Wielkie osuwisko unicestwiło wieś Kłodne w gminie Limanowa.

FLESZ - Coraz więcej pracowników w Polsce ma depresję

od 16 lat

W okolicach Limanowej góry ruszyły, najwyraźniej spiesząc się ku potokom płynącym w dolinach. W Kłodnem szybkość wędrówki gigantycznych mas ziemi osiągała chwilami nawet 10 km na godzinę. Prędkość dwukrotnie większą od rozwijanej przez człowieka, który maszeruje.

To wędrujące zbocze o obszarze około 100 hektarów napierało na budynki zgniatając je i burząc. Większość z 230 domów znajdujących się w Kłodnem mieszkańcy opuszczali jak w czasie pożaru. Nierzadko unosząc jedynie to co mieli na sobie.

Popłoch był zrozumiały, bo panikę potęgowało wspomnienie tragedii sprzed kilku lat w niedalekiej wiosce Kamionka Mała. Tam nauczycielka, szykująca kolację w swoim domu, została śmiertelnie zgnieciona przez ściany, kiedy na budynek runęło zbocze góry.

Niesienie pomocy przez strażaków i prowadzenie ewakuacji były utrudnione, bo osuwisko błyskawicznie niszczyło i zrywało drogi.

W Kłodnem nikt nie stracił życia. Ludzie, którym w momencie zniknął cały dorobek życia, znajdowali tymczasowe lokum w gmachu miejscowej szkoły. Nie na długo, bo nawet ten budynek, stojący na terenie płaskim, więc zdawałoby się bezpiecznym, zaczął pękać z powodu osuwiska.

Dla mieszkańców wsi Kłodne, którzy stracili domy, kolejnym etapem tułaczki była szkoła w sąsiedniej miejscowości - Męcinie.

Tragedia Kłodnego poruszyła całą Polskę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska