Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Płaszowie dzieci się nudzą

Anna Agaciak
06 Polska Picture Caption benton 8.5pt Red
06 Polska Picture Caption benton 8.5pt Red fot. wojciech godorowski(2)
Na płaszowskich osiedlach mieszka 12 tys. ludzi. Nie ma tam jednak ani jednego klubu, ośrodka kultury czy świetlicy. Dzieci nie mają tu co robić w czasie wakacji, ani tym bardziej po szkole. - Nudzą się, a wiadomo, że z takich dziecięcych nudów nic dobrego nie wynika - kręci głową Ludwika Konieczkowska, idąca ulicą Koszykarską.

Jacek Bednarz, przewodnicący rady dzielnicy XIII podkreśla, że sytuacja w Płaszowie będzie jeszcze gorsza, bo budują się kolejne bloki, a deweloperzy ani myślą wyrzucać pieniądze na obiekty użyteczności publicznej. - Za kilka lat będzie tu 20 tys. mieszkańców. Nie wszystkich stać, aby wysyłać dzieci na zajęcia pozalekcyjne do centrum miasta. To powinni mieć na miejscu, blisko swoich domów
- dodaje przewodniczący.

Kilka lat temu pojawiły się pomysły, aby kulturalną oazę Płaszowa stworzyć na terenie kompleksu dworskiego, przy ul. Koszykarskiej. Opuszczony obiekt służył bowiem jedynie wandalom i bezdomnym.

W 2006 roku przedstawiciele Stowarzyszenia Środowisko i My (prowadzącego m.in. publiczną szkołę podstawową w dworze w Czajowicach) wystąpili do Gminy Kraków z wnioskiem o przekazanie
na 30 lat zrujnowanego obiektu. Chcieli go gru-ntownie wyremontować i otworzyć przedszkole, ognisko pracy pozaszkolnej oraz klub pokoleniowy. Okazało się jednak, że XIX- w. budynek nie nadaje się już do remontu, bo byłby on nieopłacalny.

Władze konserwatorskie uz-nały, że ze względu na daleko posunięte zniszczenia techniczne dworu, powinien on zostać wyburzony. Taką właśnie decyzję wydał ostatnio magistrat. Ponadto urzędnicy miejscy zalecili, że budynek w podobnej sylwecie powinien być w tym miejscu odbudowany. Kiedy
to nastąpi i co w nowym obiekcie powstanie, jeszcze nie wiadomo.

Radni Podgórza chcą teraz namówić władze Krakowa, aby nowy obiekt przekazać na cele kulturalne. Stosowne wnioski złożyli m.in. w wydziale kultury Urzędu Miasta Krakowa.

Małgorzata Sieńko, z biura prasowego UMK zapewniła nas, że dyrektor wydziału kultury uznał
za zasadny wniosek podgórzan. Niestety, o szybkiej budowie domu kultury nie ma co marzyć. Miasto
nie ma bowiem pieniędzy na tak poważną inwestycję .

- Obecnie gmina jest zaangażowana w realizację wielu projektów związanych z modernizacją istniejących już budynków instytucji kultury - mówi Małgorzata Sieńko. - Gmina finansuje m.in. przebudowę pałacu Krzysztofory oraz budowę centrum kulturowego na Kazimierzu - wyjaśnia Sieńko.

Na pocieszenie urzędnicy przypominają też, że w roku ubiegłym na terenie dzielnicy Podgórze uruchomiono filię Domu Kultury Podgórze w Dworze Czeczów.

- To jest przecież na Bieża-nowie, prawie 10 km od Pła-szowa - ubolewają mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska