Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Chaos na sesjach. Radnym brakuje tabletów i mikrofonów

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Obrady rady miejskiej i powiatowej transmitowane są na żywo w internecie, ale brakuje mikrofonów i nic nie słychać
Obrady rady miejskiej i powiatowej transmitowane są na żywo w internecie, ale brakuje mikrofonów i nic nie słychać youtube/zrzut ekranu
Część samorządów ma problemy z dostosowaniem się do nowych zapisów w ustawie o samorządzie terytorialnym. Z tego powodu sesje rad miast i gmin są jedną, wielką prowizorką.

Część samorządów ma problemy z dostosowaniem się do nowych zapisów w ustawie o samorządzie terytorialnym, które przewidują obowiązek prowadzenia na żywo transmisji z sesji rad gmin i powiatów w internecie oraz z jawnego głosowania radnych. Dodatkowo nakazano im stosowanie urządzeń elektronicznych zamiast podnoszenia rąk.

W związku z tymi zmianami samorządy stanęły przed koniecznością zakupu systemów do cyfrowego zliczania głosów i prezentowania ich wyników na tablicach.

Alternatywnie ustawodawca rekomenduje także głosowania imienne.

Chodzi o to, żeby mieszkańcy mogli w łatwy sposób prześledzić sposób głosowania poszczególnych radnych. To jednak, co dobre w założeniu, nie sprawdziło się w praktyce i jeszcze bardziej utrudniło mieszkańcom śledzenie obrad. Okazało się, że gminy na zmiany są zupełnie nieprzygotowane.

W Wadowicach, choć już odbyły się dwie sesje, Rada Miasta nadal nie ma elektronicznego systemu głosowania i tak ma być przynajmniej do końca tego roku. Przewodniczący rady Piotr Hajnosz przeprowadza zatem głosowanie, wyczytując po kolei nazwiska radnych.

Za to mieszkańcy mają już możliwość śledzenia sesji na żywo w internecie. - I nic mi to nie daje, bo radni nawet nie mają swoich mikrofonów, więc nie słychać, co mówią, jak głosują. Miało być wszystko jak na dłoni, a jest jeszcze gorzej - denerwuje się Mariusz z Wadowic.

Urząd Miasta planuje zakup tabletów albo specjalnych urządzeń z przyciskami do głosowania, ale radni raczej w tym roku już ich nie dostaną. Na razie magistrat szuka dostawcy sprzętu.

- Teraz są oni zawaleni robotą, bo wszystkie gminy składają takie zamówienia. Szkoda, że poprzednia ekipa w ratuszu nie zrobiła tego wcześniej - tłumaczy Piotr Hajnosz, przewodniczący wadowickiej rady.

Jego zdaniem, wywoływanie radnych do głosowania po nazwisku bez mikrofonów rzeczywiście jest problematyczne, ale nie ma innego wyjścia.

- Głosowanie na karteczkach przedłużałoby obrady nawet o godzinę lub dwie. Przecież trzeba kartki rozdać, zebrać i policzyć - wyjaśnia.

Rada Powiatu Wadowickiego elektroniczny system głosowania wprowadziła w tej kadencji na drugiej sesji, bo - jak tłumaczono - radni, w większości emeryci, potrzebowali czasu, by się nauczyć jego obsługi.

Imiennie z powodu braku sprzętu, głosuje się też nadal m.in. w Lanckoronie, gdzie dochodzi z tego powodu do dziwnych sytuacji. Radni są tym tak zestresowani, że czasem nie wiedzą, co powiedzieć.

- Z nerwów jąkają się mówiąc „tak” lub „nie”, a jak inni im dogadują, to nawet zmieniają zdanie - mówią mieszkańcy.

Budowa zapory w Świnnej Porębie i elektrowni to jedna z najdłuższych inwestycji w powojennej Polsce. Ostatnio doszło do tego roczne opóźnienie w uruchomieniu elektrowni wodnej przy otwieranej z wielką pompą w ostatnich latach przez aż dwie panie premier - najpierw Ewę Kopacz, a potem Beatę Szydło zaporze w Świnnej Porębie. To efekt trwających ponad rok prac nad zmianami w ustawie o odnawialnych źródłach energii. W czerwcu 2018 roku prezydent Andrzej Duda podpisał zmiany w ustawie o OZE, ale okazało się, że konieczna jest aktualizacja dokumentów umożliwiających elektrowniom przystąpienie do tzw. aukcji na zieloną energię. Nowy certyfikat  został wydany we wrześniu, jednak uniemożliwiło to wcześniejsze rozpoczęcie negocjacji ze specjalistami o rozruchu urządzeń.Przedsiębiorstwo Wody Polskie przystąpiło do przetargu 19 listopada tego roku. Aukcja została wygrana, zakończono też negocjacje w zakresie przeprowadzania rozruchu elektrowni z Generalnym Wykonawcą Zbiornika Wodnego Świnna Poręba, które przewidują jego rozpoczęcie dopiero w przyszłym roku. W tzw. międzyczasie generatory w elektrowni przy zaporze zdążyły jednak stracić gwarancję producenta.

Małopolska zachodnia. Najbardziej nieudane i kontrowersyjne ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska