Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków montuje skład na ekstraklasę. Prezes PZPN Zbigniew Boniek zapowiada, że licencja zostanie odwieszona do 22 stycznia

Piotr Tymczak
W pierwszym sparingu w zespole „Białej Gwiazdy” grali głównie młodzieżowcy. Drużyna zostanie znacznie osłabiona, ale przelewy na konta piłkarzy zatrzymały jej rozpad.

Wisła straciła Zorana Arsenicia, który wczoraj podpisał kontrakt z Jagiellonią Białystok. Dołączyć może do niego inny wiślak Martin Kostal. Niepewne jest też, czy w zespole zostaną Tibor Halilović i Marko Kolar. Dobre wiadomości są jednak takie, że piłkarze, którzy zostają w klubie dostali już na konta zaległe wypłaty, „Biała Gwiazda” wygrała wczoraj 3:2 pierwszy sparing z Wisłą Sandomierz, do zespołu dołączył Vullnet Basha, a może go wzmocnić Łukasz Burliga. Do tego prezes PZPN Zbigniew Boniek w rozmowie z portalem weszlo.com zapowiedział, że najpóźniej do 22 stycznia krakowski klub odzyska licencję na grę w ekstraklasie.

– Cieszę się z tego, co dzieje się w Krakowie. Myślę, że akcja ratowania takiego klubu jak Wisła mogła się udać tylko pod warunkiem, że równolegle różne osoby i podmioty wykonają pewne ruchy – powiedział Zbigniew Boniek, prezes PZPN. – To, że Wiśle zawiesiliśmy licencję czym poskutkowało? Poskutkowało tym, że nagle w Wiśle pojawili się ludzie, z którymi można normalnie rozmawiać, mają swoje imię, nazwisko, twarz, reputację, życiorys.

Wisła nadal ma jednak zawieszoną licencję na grę w ekstraklasie. W krakowskim klubie liczą jednak na odwieszenie jej przez Komisję Licencyjną PZPN. - Ze wszystkich rozmów wnioskuję, chociaż to oczywiście decyzja samej Komisji, że najpóźniej 22 stycznia licencja zostanie odwieszona - dodał prezes Boniek.

Piłkarze Wisły byli wczoraj już w lepszych humorach, bowiem w końcu doczekali się przelewów na konta zaległych pensji, na które czekali od wakacji. Niektórzy dostali na razie część pieniędzy, ale mają zapewnienia, że później zostaną uregulowane wobec nich pozostałe zaległości.

- Jesteśmy zadowoleni, że przelewy przychodzą. Czasem musieliśmy iść na ustępstwa, ale to jest normalne. Najważniejsze jest to, że powoli sytuacja się normalizuje - mówił Rafał Boguski, który przyznał, że otrzymał pieniądze. Zapytaliśmy, czy uregulowano wobec niego wszystkie zaległości. Odpowiedział: - To już może zostawię dla siebie.

W pierwszej kolejności pieniądze są wysyłane na konta zawodników, którzy złożyli wezwania do zapłaty i bez przelewów mogliby rozwiązać kontrakty. Paweł Brożek i Marcin Wasilewski takich wezwań nie złożyli. Brożek wczoraj jeszcze nie miał przelewu. - Spokojnie czekam. Myślę, że Wisła wyjdzie z tych problemów, a jeśli pieniądze mają być, to będą - skomentował „Brozio”.

Zaległe wypłaty otrzymał też sztab trenerski.

Na pieniądze do końca 2018 r. czekał Arsenić. Wpłat nie było i rozwiązał kontrakt z Wisłą. Gdyby otrzymał wypłaty na czas, to można byłoby na nim zarobić kilkaset tysięcy euro, a tak odszedł za darmo i wczoraj związał się z Jagiellonią.

Dzięki zrzutce pieniędzy spłacony został natomiast Kostal i Wisła może na nim zarobić nawet 350 tys. euro. Tym zawodnikiem jest zainteresowanych kilka klubów. Nie wykluczone, że też trafi do Jagiellonii albo znajdzie pracę w Ferencvarosie Budapeszt. - Chciałem zostać w Wiśle, ale wiadomo, że klub potrzebuje pieniędzy - przyznał Kostal.

Trzeba też pamiętać, że z podstawowego składu ubyli już: Zdenek Ondrasek (koniec kontraktu, przeszedł do FC Dallas), Jakub Bartkowski (rozwiązanie umowy, Pogoń Szczecin), Dawid Kort (rozwiązanie kontraktu, Atromitos). W najbliższym czasie rozstrzygnie się też, czy w Wiśle zostaną wspomniani Chorwaci Halilović i Kolar.

- Wszyscy czekali na pieniądze, a teraz czekamy na to, by skonstruować zespół. Będzie to zależeć od decyzji obecnych zawodników i ewentualnego pozyskania nowych piłkarzy - powiedział trener Wisły Maciej Stolarczyk.

We wczorajszym sparingu z trzecioligową Wisłą Sandomierz miał do dyspozycji głównie młodzieżowców. Z pierwszego składu z jesieni wystąpili: Wasilewski, Imaz, Kamil Wojtkowski, Matej Palcić, Rafał Pietrzak i Patryk Plewka. W drugiej połowie pojawił się Burliga, który w ostatnich sezonach występował w Jagiellonii. Trener Stolarczyk przyznał, że jest szansa, by ten zawodnik wrócił do Wisły, w której grał w latach 2009-2016.

Nie mógł zagrać Jakub Błaszczykowski, który wraca do Wisły, był jednym z trzech inwestorów pożyczających 4 mln zł na spłatę zadłużenia, ale na razie z powodu drobnego urazu pleców trenuje indywidualnie. Po kontuzjach rehabilitują się jeszcze Brożek, Boguski, Jakub Bartosz i Maciej Sadlok.

Wczorajszy sparing oglądał też Basha, który wrócił do drużyny, ale trenował z nią zbyt krótko, by grać. - Dobrze czuję się w Wiśle i chcę tu zostać, ale czekam i zobaczę, co będzie się dalej działo z klubem. Otrzymałem już część pieniędzy. Na razie sytuacja poprawiła się i mam nadzieję, że w tym tygodniu wszystko się wyjaśni - powiedział Basha.

W sparingu „Biała Gwiazda” prowadziła 3:0 po bramkach Imaza, Palcicia i Aleksandra Buksy, który we wtorek skończył 16 lat. Później zespół z Sandomierza odpowiedział dwoma trafieniami.

Wisła Kraków - Wisła Sandomierz 3:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Imaz 17, 2:0 Palcić 40, 3:0 Buksa 64, 3:1 Kamiński 65, 3:2, Poński 82.

Wisła Kraków: Chorążka (46 Broda) - Palcić (46 Burliga), Wasilewski (46 Laskoś), Hoyo-Kowalski (46 Świątko), Grabowski (46 Pietrzak) - Morys (46 Chmiel), Plewka (46 Malik), Szot (46 Moskiewicz), Imaz (36 Kasia), Wojtkowski (46 Słomka) - Drzazga (46 Buksa).

Sportowy24.pl w Małopolsce

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła Kraków montuje skład na ekstraklasę. Prezes PZPN Zbigniew Boniek zapowiada, że licencja zostanie odwieszona do 22 stycznia - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska