Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków po świetnym meczu wygrywa z Legią Warszawa!

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
To było naprawdę świetne widowisko. Dobre tempo, wiele strzałów, sytuacji podbramkowych. Wisła Kraków wykorzystała jedną z nich i w pełni zasłużenie pokonała Legię Warszawa 1:0. Pokazała też, że jest coraz lepiej poukładanym zespołem, w którym jest piłkarska jakość.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Trener Adrian Gula wyszedł najwyraźniej z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia i posłał do boju na Legię dokładnie taką samą jedenastkę jak w niedawnym meczu z Górnikiem Łęczna. W Legii po zwycięskim spotkaniu ze Slavią Praga było natomiast trochę zmian, choć część wymuszonych choćby pauzą za kartki.

Mecze Wisły z Legią zawsze wywoływały duże emocje. Ostatnio był z tym problem o tyle, że w poprzednim sezonie z powodu pandemii spotkania te rozgrywane były przy pustych trybunach. W niedzielę znów jednak wypełniły się one kibicami niemal po brzegi, a fani zadbali o efektowne oprawy i gorącą atmosferę. Na początku odpalone przez nich race doprowadziły jednak do przerwania spotkania na parę minut.

A gdy mecz został wznowiony, jako pierwsza zaatakowała Wisła. Rajd Yawa Yeboaha przyniósł rzut rożny, a po nim Felicio Brown Forbes strzelał głową z kilku metrów. Piłka wylądowała na poprzeczce.

W 16 min przed szansą na zdobycie bramki stanął z kolei Michal Skvarka, który strzelał głową po dośrodkowaniu Konrada Gruszkowskiego. Słowak uderzył jednak wprost w Artura Boruca i bramkarz Legii nie miał problemów ze złapaniem piłki.

W 23 min kolejną szansę na gola miał Brown Forbes. Po agresywnym pressingu krakowian, przejęli oni piłkę, a napastnik Wisły wypalił potężnie z 20 metrów. Piłka trafiła w słupek, a dokładnie w jego wewnętrzną część. W końcu jednak Brown Forbes zrobił swoje. W 29 min Wisła wyprowadziła błyskawiczny atak. Yaw Yeboah idealnie w tempo podał do Brown Forbesa, a ten w sytuacji sam na sam z Artur Borucem dał gospodarzom prowadzenie. To było zwieńczenie pół godziny gry, w czasie której wiślacy mieli zdecydowaną inicjatywę.

Po stracie gola legioniści ruszyli nieco żwawiej do ataków, ale efekt ich starań był mizerny. Mecz co prawda się wyrównał, ale goście nie zagrozili poważniej bramce Pawła Kieszka.

Bramkarz Wisły został rozgrzany jednak już na samym początku drugiej połowy, gdy w dobrym stylu obronił strzał Ernesta Muciego. To była do tej pory najgroźniejsza okazja gości na gola.

Krakowianie odgryzali się, kiedy tylko mogli. Szanse mieli Mateusz Młyński czy Felicio Brown Forbes, ale w 59 min Wisła nadziała się na kontrę, w której w sytuacji sam na sam z Kieszkiem znalazł się Mahir Emreli. Bramkarz Wisły świetnie jednak obronił.

W 65 min padł gol dla Legii, ale po analizie VAR sędzia anulował trafienie Mahira Emreliego, odgwizdując faul na Michale Frydrychu. A później warszawianie niby próbowali, ale Wisła grała świetnie w obronie, a sama ogryzała się raz za razem. W końcówce krakowianie zagrali już natomiast na utrzymanie wyniku. Zrobili to bardzo dobrze i „dowieźli” prowadzenie 1:0 do ostatniego gwizdka sędziego.

Wisła Kraków – Legia Warszawa 1:0 (1:0)Bramka: 1:0 Brown Forbes 29.
Wisła: Kieszek – Gruszkowski (90+2 Szot), Szota, Frydrych, Hanousek - El Mahdioui – Yeboah (90+2 Sadlok), Plewka (83 Żukow) Skvarka, Młyński (70 Kliment) - Brown Forbes (83 Starzyński).
Legia: Boruc - Nawrocki (46 Skibicki), Wieteska (83 Ribeiro), Abu Hanna - Jędrzejczyk, Slisz, Lopes, Hołownia (46 Emreli) - Muci (69 Ciepiela), Pekhart (83 Kostorz), Luquinhas.
Sędziowali: Zbigniew Dobrynin (Łódź) oraz Radosław Siejka (Łódź) i Adam Kupsik (Poznań). Żółte kartki: Plewka (31, faul) - Pekhart (58, faul). Żółtą kartką ukarany został również członek sztabu Wisły Martin Kojnok. Widzów: 23 717.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska