Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolne niedziele można zapewnić inaczej. Wystarczą gwarancje w kodeksie pracy i podwojenie stawek za świąteczny trud

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Zakaz handlu w niedziele miał pomóc najmniejszym polskim sklepom, a zaszkodzić handlowym gigantom należącym do zagranicznych właścicieli. Eksperci ostrzegali - a dziś twarde dane potwierdzają, że mieli rację – iż takiego celu nie da się osiągnąć przy pomocy samego tylko zakazu. Giganci, jak Biedronka i Lidl, mają wystarczająco duży kapitał i możliwości reklamowe, by zmobilizować klientów przed niehandlowymi niedzielami i nakłonić do zwiększonych zakupów. Udaje im się to wyśmienicie, w efekcie czego obroty w mniejszych sklepach – poza niedzielami - maleją.

Problemy mają wprawdzie hipermarkety działające w ramach galerii handlowych oraz firmy zarządzające galeriami. Ale uderza to także w tysiące polskich kupców, którzy pobrali kredyty i ulokowali swe sklepy w galeriach. Ich obroty spadły, czasem dramatycznie.

Poważna firma, jak Grycan, zamyka galeryjne stoiska z lodami, bo przestały się opłacać. Najbardziej na zakazie skorzystały natomiast „Żabki” oraz stacje benzynowe, w połowie zagraniczne. Notują dwucyfrowy wzrost dochodów i to na pewno nie koniec.

Czy zakaz zrealizował cel społeczny? Pozornie tak: wedle „Solidarności” większość pracowników handlu jest zadowolonych z wolnych niedziel. Mniej zadowoleni są pracownicy obleganych wtedy stacji benzynowych oraz gastronomii. Mimo to jakoś nikt nie postuluje niedzielnego zakazu pracy stacji, barów i restauracji w imię „uwolnienia pracowników”. To samo dotyczy innych branż. Mamy więc do czynienia z hipokryzją i egoizmem wybranej grupy preferowanej przez związki.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska