Wsie z gminy Wolbrom są wykluczone komunikacyjnie. Mieszkańcy piszą petycję o przywrócenie transportu zbiorowego [ZDJĘCIA]

Jeszcze niedawno temu komercyjny przewoźnik obsługiwał linię komunikacyjną Olkusz - Wolbrom. Niestety, w marcu 2021 roku przewoźnik wycofał się z dalszego świadczenia usług przewozowych na tej trasie. Jako powód podał brak opłacalności. W tamtym momencie mieszkańcy Lgoty Wolbromskiej, Dłużca, Domaniewic oraz Załęża zostali pozbawieni transportu zbiorowego, którym docierali do pracy, lekarzy, na zakupy.

Teraz, kiedy znów zaczęła się szkoła, uczniowie nie mają jak dojechać do szkół.

-Przydałoby się, aby pojawił się przewoźnik na linii Olkusz - Wolbrom. Szczególnie że była to jedna z bardziej pełnych linii. Mamy tutaj wieś za wsią, przystanek za przystankiem, bez pustych przestrzeni. Dziwię się, że nikt nie chcę tutaj jeździć - zastanawia się Tomasz Smętek, sołtys Załęża

Osoby nie dysponujące samochodami są obecnie pozbawione możliwości dotarcia do pobliskich miast. Część ludzi w podeszłym wieku została całkowicie uzależniona od rodziny lub osób obcych.

- Mieszkańcy radzą sobie jak mogą. Dowożą do szkół samodzielnie, organizują się w grupy kilkuosobowe, a jeszcze inni podwożą dzieci na autobus do sąsiedniej gminy, czyli już pod sam Olkusz - mówi Marek Ciepał, radny gminy Wolbrom

Mieszkańcy gminy Wolbrom przygotowali petycję

Z inicjatywy radnego Marka Ciepała przygotowana została petycja do burmistrza gminy Wolbrom, Adama Zielnika. Mieszkańcy w zwracają się do władz Wolbromia o pomoc w rozwiązaniu problemu. Petycja została podpisana przez ponad tysiąc mieszkańców.

Mieszkańcy zaznaczają, że brak publicznego transportu to hamulec rozwoju wsi z terenu gminy Wolbrom. W petycji zwracają się o rozwiązanie problemu w najbliższym możliwym terminie.

Wśród mieszkańców Lgoty Wolbromskiej, Dłużca, Domaniewic oraz Załęża pojawiają się głosy, że burmistrz Adam Zielnik nie jest zainteresowany doprowadzeniem sprawy do pozytywnego zakończenia. Burmistrz zaprzecza.

- Zgodnie z odpowiednimi przepisami petycja jest procedowana. To nie tak, że nie chcę by taki transport zbiorowy powstał. Dwukrotnie występowałem do wojewody z wnioskiem w ramach dofinansowania przejazdów autobusowych. Wniosek został dwukrotnie odrzucony, ponieważ program dotyczy przywrócenia starych, nie istniejących już połączeń autobusowych a nie tworzenia nowych - wyjaśnia Adam Zielnik

- Niestety, koszt zorganizowania takiego transportu będzie duży. Gmina nie jest w stanie samodzielnie zrealizować zadania. Dlatego musimy występować o dofinansowanie - dodaje.

Zgodnie z informacjami burmistrza Zielnika trwają pracę nad zmianą regulaminu konkursu, tak by można było tworzyć nowe linie. Obiecuje, że gdy regulamin ulegnie zmianie, to gmina Wolbrom bezzwłocznie złoży wniosek. To mogą być tygodnia o ile nie miesiące. Do tej pory mieszkańcy miejscowości których dotyka problem wykluczenia komunikacyjnego będą musieli radzić sobie samodzielnie.

FLESZ - Nowe mandaty od straży miejskiej