Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018 Kraków. Łukasz Gibała prawomocnie przegrał z Jackiem Majchrowskim proces wyborczy

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Jacek Majchrowski
Jacek Majchrowski Joanna Urbaniec / Polska Press
Wybory samorządowe 2018. Łukasz Gibała ostatecznie przegrał z Jackiem Majchrowskim proces wyborczy. Gibała na swojej konwencji wyborczej, że to urzędnicy prezydenta odwołali z urzędu dyrektora szkoły Artura Ławrowskiego, kandydata do rady miasta z listy Gibały. Jacek Majchrowski zarzucił kłamstwo Gibale i pozwał go w trybie wyborczym. W środę sąd przyznał rację prezydentowi. Gibała odwołał się, ale w czwartek Sąd Apelacyjny w Krakowie podtrzymał wyrok.

Wybory samorządowe 2018. Decyzja jest prawomocna

Informację o wyroku Sądu Apelacyjnego podało radio RMF FM. Decyzja jest prawomocna. Cały pozew dotyczył wypowiedzi o "odwołaniu byłego dyrektora Zespołu Szkół Integracyjnych przez urzędników Majchrowskiego". Chodzi o słowa Łukasza Gibały, w których stwierdził, że Artura Ławrowskiego odwołali urzędnicy obecnego prezydenta.

- Mamy byłego dyrektora szkoły, który był tak świetnym dyrektorem, że kiedy urzędnicy Majchrowskiego go odwołali, rodzice protestowali przed magistratem, a dzieciaki odwołały doroczne przedstawienie - mówił o Arturze Ławrowskim Łukasz Gibała, gdy podczas konwencji wyborczej 23 września przedstawiał swoich ekspertów.

Komitetowi Jacka Majchrowskiego nie spodobała się fraza „urzędnicy Majchrowskiego go odwołali”. To kłamstwo - stwierdził prezydent, a jego komitet wytoczył kontrkandydatowi sprawę w trybie wyborczym. Wyjaśniał, że Ławrowski nie wygrał konkursu na stanowisko dyrektora, jego powołaniu sprzeciwiła się później także małopolska kurator oświaty.

Łukasz Gibała przyznał, że rzeczywiście były dyrektor nie wygrał konkursu, ale - jak twierdził - zdecydowały o tym głosy urzędników magistratu, dlatego nie wycofał się ze swych słów.

W konflikcie głos zabrał również sam Artur Ławrowski: - Decyzja o tym, że nie zostałem ponownie wybrany na stanowisko dyrektora szkoły zapadła głosami między innymi przedstawicieli Urzędu Miasta Krakowa. To, co najważniejsze, to to, że wśród członków komisji byli też rodzice, nauczyciele i przedstawiciel Związku Nauczycielstwa Polskiego, którzy potwierdzili, że głosowali za mną. Byli oni zbulwersowani atmosferą panującą w czasie tego wydarzenia - ich zdaniem zmierzającą do pozbawienia mnie stanowiska dyrektora szkoły.

Sąd jednak podzielił argumenty komitetu wyborczego obecnego prezydenta, nakazując Gibale zamieszczenie sprostowania na pierwszej stronie krakowskiej Gazety Wyborczej, w którym wyjaśni, że użyte przez niego sformułowanie jest nieprawdziwe. Sędzia Krzysztof Lisek, uzasadniając swoją decyzję, sięgnął do ustawy o systemie oświaty, która definiuje kwestię odwołania dyrektora szkoły oraz definicję językową słowa „ocalać”. Jego z daniem z obu wynika, że wypowiedź ta zawierała nieprawdę. Majchrowski domagał się też od Gibały wpłaty 20 tys. na Stowarzyszenie Siemacha. Sąd jednak to żądanie oddalił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska