Tragiczny wypadek w Raciborzu Markowicach
CZYTAJCIE KONIECZNIE
SPRAWCA WYPADKU ARESZTOWANY NA TRZY MIESIĄCE. JUŻ WYTRZEŹWIAŁ
Dwie osoby zginęły w wypadku w Raciborzu Markowicach
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 12.30 przy ulicy Odrodzenia w raciborskiej dzielnicy Markowice, dosłownie 20 metrów przed wjazdem do Raszczyc w gminie Lyski (powiat rybnicki).
- Dostaliśmy zgłoszenie o zderzeniu czołowym forda fiesty i renault megane. W tym pierwszym samochodzie podróżowały dwie osoby, kobieta i mężczyzna, renault prowadził mężczyzna - wyjaśnia mł. bryg. Roland Kotula, rzecznik Straży Pożarnej w Raciborzu.
Jeszcze przed przyjazdem straży świadkowie rozpoczęli reanimację mężczyzny i kobiety z forda. Potem przejęli ich strażacy i pogotowie. Niestety, lekarz stwierdził zgon.
- W wypadku poszkodowany został także kierowca renault, został zabrany do szpitala - dodaje rzecznik strażaków.
Jak doszło do wypadku?
36-letni kierujący renault (mieszkaniec Pajęczna) nagle z niewiadomych przyczyn zjechał swoim renault na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z fordem, którym kierował 42-latek, podróżujący z 41-letnią żoną - mieszkańcami powiatu raciborskiego.
36-latek miał prawie 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, po opatrzeniu przez lekarza zostanie zatrzymany - wyjaśnił nam Mirosław Szymański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Raciborzu.
Na miejscu droga do Raszczyc wciąż jest zablokowana, wprowadzono ruch wahadłowy. Na miejscu pracuje prokurator. W akcji brały udział trzy zastępy straży pożarnej zawodowej i dwie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Raszczyc i Markowic.
- Wiadomo, że było to zderzenie czołowe, ustalamy wszelkie okoliczności - mówi Mirosław Szymański, rzecznik policji w Raciborzu.
Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
II tura wyborów w niedzielę, 4.11.2018