FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
11 stycznia tuż przed godz. 9 zastępy straży z JRG nr 1 w Nowym Sączu zadysponowane zostały do wypadku w Nowym Sączu na ulicę Barską. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że osobowy ford znajdował się na dachu zajmując jeden pas jezdni. Pojazdem oprócz kierującej podróżowało dziecko.
- Ze względu na usytuowanie pojazdu po wypadku, ruch na drodze był utrudniony. Kierująca opuściła pojazd przed przybyciem zastępów straży nie odnosząc widocznych obrażeń i nie uskarżając się na żadne dolegliwości. Z forda nie nastąpił wyciek płynów silnikowych. Na miejscu była karetka pogotowia ratunkowego, policja oraz rodzina kierującej, która poinformowała, że dziecko zostało zabrane z miejsca zdarzenia przez członka rodziny kierującej – informuje dyżurny ruchu Komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Na miejsce zdarzenia wezwano lawetę, która zabrała leżący na dachu pojazd. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wahadłowym kierowaniu ruchem. Po wykonaniu badań kierująca pozostała na miejscu zdarzenia. Działania strażaków trwały pół godziny.
- Sylwester w Nowym Sączu. Na miejskiej imprezie bawiło się tysiąc osób. Zabawna wpadka
- Lodowisko na Starej Sandecji otwarte. Pogoda dopisuje
- Archeolodzy znaleźli ślady drewnianej osady pod sądeckim zamkiem
- Burzą stary most w Kurowie. Służył kierowcom przez prawie 80 lat
- W Muszynie powstaje „Zimowy Park Świetlnych Postaci Bajkowych”. Jest pięknie!
