18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabiła nieślubne dziecko. Krakowski sąd obniża jej karę

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Katarzyna K. na sali rozpraw kieleckiego sądu
Katarzyna K. na sali rozpraw kieleckiego sądu Edyta Zemsta
Chłopiec przyszedł na świat, ale jego matka i babka nie okazały mu serca. Obie odpowiadały za utopienie malca w wiadrze z fekaliami. Sąd Apelacyjny w Krakowie tylko jednej z nich obniżył karę. Matka dziecka 38-letnia Katarzyna K. ma więc do odsiadki nie trzy, ale dwa lata więzienia. Kary dla 60-letniej Małgorzaty B. sąd nie zmienił.

FLESZ - Zmiany w prawie spadkowym. Kuzyni przestaną dziedziczyć

od 16 lat

Katarzyna K. miała orzeczoną niepełnosprawność w stopniu lekkim i mieszkała w skromnych warunkach we wsi koło Starachowic (woj. świętokrzyskie) z synem i 60-letnią matką Małgorzatą B., inwalidką oraz z jej mężem.

We wsi nie mieli o niej dobrej opinii, bo 15 lat wcześniej urodziła nieślubnego syna, co w opinii miejscowych dyskwalifikowało ją jako kobietę i sąsiadkę. Trudno się więc dziwić, że gdy Katarzyna K. zorientowała się, że znów spodziewa się dziecka, to nie wspomniała o tym domownikom, jak i żadnemu z sąsiadów.

Z racji tuszy łatwo było jej ukryć ciążę, ale w końcu doszło do porodu siłami natury 16 stycznia 2019 r., w domu. Na rozpaczliwy krzyk przybiegła Małgorzata B. Ujrzała córkę opartą o stół i próbującą rodzić. Widać było, że skręca się z bólu. Co się dalej stało, obie prokuratorowi i sądowi relacjonowały odmiennie.

Najpierw Katarzyna twierdziła, że urodzonego chłopca Małgorzata B. wsadziła do worka i zabrała do sieni. Druga relacja Katarzyny: po porodzie wzięłam malca z podłogi i włożyłam do wiadra z nieczystościami, w którym pływał niecałe 10 minut, wystawała mu wtedy główka. Trzecia wersja: noworodek od razu wpadł do wiadra.

Małgorzata B. opisywała fakt porodu odmiennie i podała, że córka po urodzeniu wzięła dziecko i wsadziła je do wiaderka, ale główką w dół. - Nie jest prawdą, że dziecko samo do niego wpadło - kategorycznie stwierdziła Małgorzata B. Sąd dał wiarę właśnie w tę relację. Potem Małgorzata B. zabrała dziecko i włożyła do plastikowego worka, który umieściła w pudełku i wyniosła do nieogrzewanej sieni. Wezwała karetkę, bo Katarzyna K. mocno krwawiła i tylko fachowa pomoc mogła ją uratować. Gdy pojawili się ratownicy Małgorzata przekazała im córkę, wręczyła też pakunek z martwym już noworodkiem.

Prokurator nie miał wątpliwości, że obie kobiety wspólnie dopuściły się zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Kobietom groziło co najmniej 12 lat odsiadki.

Sąd przyjął, że chłopczyk utopił się w wiadrze. Dziecko było zdrowe, zdolne do życia, miało 3 kg i 50 cm wzrostu.

Śledczy domagali się surowych kar dla oskarżonych: 25 lat więzienia dla Katarzyny K. i 15 lat dla Małgorzaty B. Sąd Okręgowy w Kielcach nie podzielił jednak przekonania, że uśmierciły dziecko z premedytacją. Uznał, że w przypadku rodzącej można mówić o dzieciobójstwie w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu i za nie skazał kobietę na 3 lata więzienia.
Babce malca wymierzył rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 4 tys. zł grzywny za nieudzielenie pomocy dziecku, które znajdowało się w położeniu grożącym mu utratą życia.

Tamtego dnia, konkluduje sąd, sytuacja porodu przerosła oskarżoną. Pojawienie się dziecka wyzwoliło brutalny, gwałtowny, ale sprzeczny z cechami osobowości Katarzyny K. impuls zniszczenia dziecka, jako przyczyny swojego cierpienia, dla uzyskania natychmiastowej ulgi. W opinii sądu działanie oskarżonej było drastyczne i nieodwracalne, skierowane przeciwko najwyższemu dobru jakim jest ludzie życie. Jednak jej zamiar nie był planowany.

W złożonej już apelacji obrońca Katarzyny K. wnosił o nadzwyczajne złagodzenie jej kary dla Katarzyny K. oraz o uniewinnienie Małgorzaty B. Prokurator domagał się za to 25 lat dla jednej i 15 lat dla drugiej kobiety. Krakowski sąd teraz obniżył tylko karę Katarzynie K.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska