Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Jedna z największych atrakcji turystycznych pod Giewontem już po remoncie. Mnóstwo ludzi się tam fotografuje

Aurelia Lupa
Ukończony został trwający od marca 2021 roku remont napisu "Zakopane". Drewniany duży napis na górnej Równi Krupowej okazuje się być jedną z największych atrakcji miasta pod Giewontem, gdzie przyjezdni się fotografują. Teraz odnowiony napis będzie jeszcze ładniej prezentował się także po zmroku.

Napis "Zakopane" został umieszczony na Górnej Równi Krupowej kilka lat temu - przy okazji Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. Duże drewniane litery stanęły na wprost Giewontu. Atrakcja tak spodobała się turystom i miejscowym, że już pozostała.

O popularności instalacji świadczy dobitnie liczba zdjęć w mediach społecznościowych, jakie wrzucają turyści zachwalający swój pobyt pod Tatrami. Są tam fotografie wykonane o każdej porze roku, a także o różnych porach dnia jak i zdjęcia nocne. Chętnych do zrobienia sobie selfie z widokiem na Giewont nie brakuje, zawsze można spotkać tu grupkę chętnych na zdjęcie.

- Nie wyobrażam sobie, aby nie zrobić sobie takiego pamiątkowego zdjęcia właśnie w tym miejscu. Słyszałam, że był remont tego napisu i cieszę się, że trafiłam akurat na chwilę gdy już został ukończony - mówi pani Anna turystka z Warszawy.

- Przyjeżdżam do Zakopanego co roku i zawsze robię selfiaczka z napisem w tle - śmieje się Kasia z Katowic. – To taka nasza tradycja z narzeczonym. Myślę, że tak już zostanie dopóki ten napis będzie stał.

- Gdy jestem na molo w Sopocie też robię zdjęcie, a z Krakowa zdjęcie pod smokiem wawelskim. Cieszę się, że miasto dba o by, ten napis był tu jak najdłużej - mówi pani Eugenia emerytka ze Śląska

Miejscowi śmieją się, że jest to miejsce dla leniwych turystów.

- Znam takich wczasowiczów, co lecą na Rówień, by cyknąć sobie zdjęcie przed napisem, a potem chwalą się, że byli w górach. Może to im wystarczy jak się napatrzą na Giewont z daleka - mówi fiakier Staszek.

Kilka lat temu napis został "zaatakowany" przez wiatr halny. Silny podmuch powalił kilka liter. Potem zostały one wzmocnione. Teraz zaś zostały odnowione. Wymienione zostało także ledowe oświetlenie całego napisu. Dzięki temu po zmroku prezentuje się on bardzo atrakcyjnie.

-

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska