Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Pójdą szlakiem kurierów przez Tatry i Słowację na Węgry

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Członkowie Stowarzyszenie Grupa Historyczna  „Zgrupowanie Radosław” z Warszawy, która zamierza pokonać drogą, jaką w czasie wojny przemierzali kurierzy tatrzańscy
Członkowie Stowarzyszenie Grupa Historyczna  „Zgrupowanie Radosław” z Warszawy, która zamierza pokonać drogą, jaką w czasie wojny przemierzali kurierzy tatrzańscy Łukasz Bobek
Zamierzają przejść z Zakopanego przez Tatry i Słowację do Budapesztu. Będzie to Rajd Szlakiem Kurierów Tatrzańskich. Zrobią to w jeden dzień - na piechotę i samochodami. Na dodatek w strojach, w jakich w czasie II wojny światowej chodzili kurierzy.

FLESZ - Meszki bolimuszki utrapieniem wakacji

od 16 lat

Rajd Szlakiem Kurierów Tatrzańskich to inicjatywa Stowarzyszenie Grupa Historyczna  „Zgrupowanie Radosław” z Warszawy.

- Ideą tego rajdu jest przywrócenie pamięci o tych ludziach. Bo mamy wrażenie, że wielu z nich zostało zapomnianych. Ten rajd ma przybliżyć te postaci i zainteresować ich działalnością obecne młode pokolenie. To byli bowiem wspaniali i bardzo odważni ludzie - mówi Marek Ładziak, członek Stowarzyszenie Grupa Historyczna  „Zgrupowanie Radosław” z Warszawy.

Kurierzy Tatrzańscy byli łącznikami między okupowaną przez Niemców Polską, a zagranicą. Zaczęli działać na samym początku wojny - pomagając m.in. w ucieczce polskich dyplomatów, żołnierzy, a także ludności cywilnej zagrożonej agresją ze strony Niemców. Kurierzy – górale, którzy doskonale znali Tatry, pokonywali góry, przedostawali się na Słowację, a dalej na Węgry. Przeprowadzali ludzi, przenosili meldunki, a także pieniądze na konspiracyjną działalność Armii Krajowej. Najsłynniejszym z nich - nazywanym królem Kurierów Tatrzańskich - był Józef Krzeptowski „Ujek”, który trasę Zakopane- Budapeszt w czasie wojny pokonał aż 58 razy.

- O ile na Podhalu ta pamięć jest kultywowana, o kurierach się pamięta, o tyle, gdy przekroczymy grancie Podhala, wielu ludzi w wieku 30 lat nie zdaje sobie sprawy z tego, kim był Stanisław Marusarz, Helena Marusarzówna, Bronisław Czech, czy inni kurierzy. Chcemy w ten sposób pokazać, że działalność państwa podziemnego w czasie wojny to nie tylko akcje zbrojne, ale także działania właśnie kurierów - dodaje Ładziak.

Rajd Szlakiem Kurierów ma ruszyć w czwartek z samego rana. Pójdzie w nim w sumie sześć osób. Zamierzają z Kuźnic przedostać się przez Tatry do Cichej Doliny na Słowacji i dalej do Podbańskiej, a stamtąd prosto do Budapesztu na Węgrzech.

- To jest taka trasa, którą faktycznie kurierzy pokonywali. Nie zrobimy tego całkowicie pieszo. Na nogach przejedziemy przez Tatry, a dalsza drogą pokonany samochodem. Planujemy wyruszyć w drogę w czwartek z samego rana, a do Budapesztu chcemy dotrzeć tego samego dnia wieczorem – mówi Iza Tarnowska, uczestniczka rajdu.

Dzień przed wyruszeniem w drogę uczestnicy rajdu, przedstawiciele władz lokalnych, a także górale uczestniczyli w mszy świętej w starym kościółku przy ul. Kościeliskiej. Nabożeństwo zostało odprawione w intencji kurierów tatrzańskich, a także ludności cywilnej Podhala pomordowanej przez Niemców.

Rajd został objęty Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Współorganizatorami wydarzenia są: Instytut Polski w Budapeszcie, Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Warszawie. Patroni rajdu: Archiwum Akt Nowych, oraz Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska