Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Polskie Tatry są na plusie

Halina Kraczyńska
Gdyby "Polskim Tatrom" udało się sprzedać "Warszawiankę", spółka wyszłaby na swoje
Gdyby "Polskim Tatrom" udało się sprzedać "Warszawiankę", spółka wyszłaby na swoje Przemysław Bolechowski
Aż 900 tysięcy złotych zysku wypracowała w ciągu ośmiu miesięcy tego roku zakopiańska spółka "Polskie Tatry", właściciel miasteczka wodnego. Jak mówi prezes zarządu, Janusz Tarnowski, sytuacja firmy znacznie się poprawiła, ale żeby wyszła na swoje i mogła inwestować, konieczna jest sprzedaż domu wczasowego Warszawianka przy ulicy Jagiellońskiej.

Jeszcze na koniec ubiegłego roku "Polskie Tatry", spółka należąca do skarbu państwa (większościowy udziałowiec, 72 proc. udziałów) oraz gminy Zakopane (28 proc. udziałów) była na minusie. Pół roku wcześniej zaś zagrożona była nawet jej płynność finansowa.

Wszystkiemu winien był obciążający finanse całej spółki, bo zaciągnięty na niekorzystnych warunkach - kredyt, jaki "Polskie Tatry" wzięły na dokończenie aquaparku na Antałówce. Od kilku miesięcy firmą zarządza nowy zarząd, który uatrakcyjnił ofertę wszystkich jej obiektów oraz dokonał cięć kosztów.
- Owszem, zakładaliśmy poprawę kondycji spółki, ale nie na aż takim poziomie. Szczególnie dzięki zmniejszeniu kosztów udało się nam uzyskać większe przychody za osiem miesięcy tego roku - wyjaśnia Janusz Tarnowski, prezes "Polskich Tatr".

Spółka, jak twierdzi prezes, w tym okresie wypracowała 900 tys. zł zysku, gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku zysk wyniósł... 34 tys. zł.
Firmie pomógł też wyjątkowo udany letni sezon.

- Zmieniliśmy ofertę naszych obiektów, między innymi zapewniając ich gościom nieodpłatny, bez ograniczeń pobyt w aquaparku. Uelastyczniliśmy też ceny - mówi Tarnowski. - Dzięki temu znacznie poprawiło się obłożenie. Na przykład Hotel Tatry przez ostatnich dziewięć lat przynosił straty. W tym okresie w lipcu obłożony był zaledwie w 18-30 procentach, gdy tymczasem w tym roku obłożenie sięgało 78 procent!

Lepiej działo się także w aquaparku. Wpisanie pobytu w nim w cenę wypoczynku w obiektach "Polskich Tatr" zwiększyło przychody.
- Ciągle mamy ten zbyt wysoki kredyt - przypomina prezes zakopiańskiej spółki. - Mimo takich zysków nadal odrabiamy straty z lat wcześniejszych. Gdyby się nam udało sprzedać Warszawiankę, byłby to zastrzyk dla spółki. Moglibyśmy spłacić część kredytu, a także zainwestować w obiekty, wyremontować je i zmodernizować. Niestety, pierwszy przetarg nie został rozstrzygnięty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska