Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: święto ulicy Strążyskiej, drogi prosto do serca Tatr

Łukasz Razowski
Góralki z ulicy Strążyskiej śmiało prezentowały swoje wdzięki
Góralki z ulicy Strążyskiej śmiało prezentowały swoje wdzięki Łukasz Razowski
Jedna z najstarszych ulic w Zakopanem rozbrzmiewała wczoraj głośnym śmiechem oraz śpiewami górali i turystów. Już po raz ósmy odbyły się obchody święta ulicy Strążyskiej.

Na co dzień cicha i spokojna ulica prowadząca do samego serca Tatr, na całą niedzielę stała się miejscem popisów jej mieszkańców oraz areną niezwykłych konkurencji.

Strążyska to przedziwna ulica. Zwykle spokojna, bo leży nieco na uboczu, lecz przecież tysiące turystów dzięki niej mogą dostać się do najpopularniejszych szlaków tatrzańskich.

- Stąd wyruszamy na Giewont, Czerwone Wierchy i oczywiście do Doliny Strążyskiej - zachwala położenie swojej ojcowizny Jan Chyc, jeden z organizatorów imprezy, która odbywała się w jego bacówce. Jego rodzina gazduje tu od pokoleń, od 8 lat Jan urządza coroczne posiady góralskie dla sąsiadów i turystów.
Święto jest tym bardziej niezwykłe, że tak na prawdę organizowane bez szczególnej okazji.

Ot, aby dobrze się bawić we wspólnym gronie, poczęstować jadłem i trunkami. - Nie mieszkał tu nikt ważny, jedynie na Kasprusiach Stefan Żeromski - zauważa gospodarz festynu. - Ale to jedna z najstarszych ulic, starsza jest jedynie Kościeliska. Postanowiliśmy urządzić tu święto, pokazać naszą góralską kulturę. Dla zabawy i dla uśmiechu.

Uśmiechu było co niemiara. Głównie za sprawą wyczynów zawodników startujących w przemyślnych konkursach. Biegano na tzw. narcie strążyskiej (konkurencja wymagająca zdolności zespołowych - czterech członków ekipy ściga się wpiętych w jedną nartę), przeciągano linę. Najbardziej oklaskiwane przez męską część biesiadników były zawody w trzymaniu trzech jaj między... nogami gaździn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska