Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: zawodowi ratownicy pojawią się na stokach

Halina Kraczyńska
Właściciele stacji narciarskich na Podtatrzu od dawna korzystają z pomocy TOPR
Właściciele stacji narciarskich na Podtatrzu od dawna korzystają z pomocy TOPR Grzegorz Sikora
Za rok ma wejść w życie ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach oraz na zorganizowanych terenach narciarskich. Prawdziwą nowością będzie pojawienie się na stokach zawodowych ratowników narciarskich.

Jak wyjaśnia Jan Krzysztof, naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, zawód ratownik narciarski nie będzie dla wszystkich. - Wykonywać go będą mogli między innymi ratownicy górscy, lekarze, strażacy, zatem ci, którzy mają już wiedzę na temat ratownictwa, udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy - tłumaczy naczelnik Krzysztof.

Kursy na ratownika narciarskiego mają organizować i TOPR, i GOPR. Naczelnik ma nadzieję, że ustawa zacznie obowiązywać od kolejnego sezonu zimowego. Dodaje jednak, że to od właściciela stacji narciarskich będzie zależało, czy zatrudnić ratownika narciarskiego, czy też podpisać umowę z TOPR lub GOPR. Obecnie bowiem większość właścicieli tras korzysta z usług ratowników górskich.

- Od początku istnienia naszej stacji zatrudniamy na sezon ratowników na podstawie umowy z TOPR - zaznacza Waldemar Sobański, właściciel stacji narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. - Codziennie dwóch ratowników pełni dyżur na stoku i interweniuje w razie wypadku. Sobański podkreśla, że jest zadowolony z takiej "opieki". Raczej nie zamierza zatrudniać ratownika narciarskiego.

Podobnie uważa Tomasz Paturej, prezes Ośrodka Narciarskiego Kotelnica w Białce Tatrzańskiej.
- Od początku mamy umowę z TOPR. Zatrudniamy średnio sześciu ratowników dziennie - mówi Paturej. - U nas raczej nie będzie zainteresowania zatrudnianiem ratownika narciarskiego. Jednak są przecież miejsca w Polsce, gdzie nie ma GOPR i TOPR, a wyciągi też już tam powstają.
Obecnie stacje płacą TOPR miesięcznie od 7 do 30 tys. zł, w zależności od liczby interwencji, wielkości stacji, liczby narciarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska