Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast oddziału ZUS będzie eksperyment

Andrzej Skórka
W sali operacyjnej tarnowskiego ZUS testowane będą pomysły na sprawniejszą i tańszą obsługę klientów tej instytucji
W sali operacyjnej tarnowskiego ZUS testowane będą pomysły na sprawniejszą i tańszą obsługę klientów tej instytucji archiwum "T"
W Tarnowie ZUS testuje... nowe podejście do klienta. Mimo zapowiedzi inspektorat nie zostanie oddziałem.

Centrala ZUS rozpoczyna w Tarnowie wprowadzanie nowego programu, który ma za zadnie usprawnić obsługę kilenta.

Zamiast więc obiecywanego odziału ZUS Tarnowanie będą mieli... wprowadzanie "nowego modelu operacyjnego". Dotyczy on głównie zmian organizacyjnych i bezpośredniej współpracy tarnowskiej placówki z Warszawą. Ale nie oznacza - zapowiadanego tak szumnie przez polityków - przywrócenia oddziału ZUS w Tarnowie.

O tym, że obietnice rychłego reaktywowania oddziału ZUS w Tarnowie nie sprawdzą się, informowaliśmy na początku tygodnia. Trzy dni później centrala ZUS wydaje komunikat z informacją
o "pilotażu centralizacji i usprawniania podstawowych procesów wsparcia operacyjnego". Nowa koncepcja ma być testowana w Tarnowie.

Jak ustaliliśmy w Warszawie, nowe plany nie prowadzą do zmiany szyldu na gmachu przy Kościuszki
w Tarnowie. Placówka zostaje inspektoratem.

- Nie jest jednak tak, że już przesądzono, iż w Tarnowie nie będzie oddziału - mówi Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS. Dodaje jednak, że przez co najmniej rok ewentualnej decyzji
w sprawie zmiany sieci oddziałów nie należy oczekiwać.

Skąd pomysł, by Tarnów był miejscem testu nowych rozwiązań? ZUS kierował się przy takim wyborze m.in. doświadczeniem załogi dawnego oddziału oraz faktem, że w inspektoracie znajduje się sala obsługi odpowiadająca najwyższym standardom Zakładu.

- W ramach nowego programu struktura organizacyjna jednostki zostanie zmieniona w taki sposób,
by większość spraw, z którymi zgłaszają się klienci, mogła zostać załatwiona w Biurze Obsługi Klientów - tłumaczy Przemysław Przybylski.
Rencista Zygmunt Kwiatkowski za kilka tygodni po raz kolejny stanie przed komisją.

- Jak mi będą chcieli odebrać rentę, to z odwołaniem trzeba się najeździć. Kiedyś byłem w Sączu, teraz każą do Krakowa - narzeka.

Ani nowy program, ani ewentualne przywrócenie oddziału nic w tej materii nie zmieni. Także sądeczanie od połowy roku od orzeczeń lekarskich odwołują się w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska