Wiosną tego roku na trzech dużych brzeskich parkingach pojawią się pilotażowe parkometry. Za ich montaż miasto zapłaci 39 tysięcy złotych. Taką kwotę zabezpieczono w tegorocznym budżecie. To jednak nie wszystko, jeśli system się sprawdzi, na zakup parkometrów w latach następnych miasto
ma zamiar wydać ponad 200 tysięcy złotych.
- To sporo pieniędzy. Szczerze mówiąc nie wiem czy jest sens wydawać tyle na parkometry. Wolałbym, żeby zamiast tego odnowiono kilka zniszczonych chodników albo dziurawych ulic. Tego u nas póki co nie brakuje - mówi Franciszek Waśniowski, mieszkaniec Brzeska.
- Na razie chcemy sprawdzić czy ten system w ogóle się sprawdzi i czy zaakceptują go mieszkańcy. Zdecydowaliśmy o zakupie tylko trzech, "testowych" parkometrów - tłumaczy Grzegorz Wawryka, burmistrz miasta.
Obecnie płatnymi parkingami w Brzesku administruje miejscowy... Ośrodek Sportu i Rekreacji. Firma zatrudnia kilkanaście osób, które zajmują się pobieraniem opłat od kierowców. Wprowadzenie nowego rozwiązania - zdaniem jego przeciwników - będzie wiązało się z koniecznością zwolnienia osób zajmujących się pobieraniem opłat parkingowych.
- To nie jest przyjemna praca. Nie jest też dobrze płatna, ale dla tych osób to jedyne źródło utrzymania, nie wyobrażam sobie, że miasto tak po prostu zwolni tych ludzi - mówi Katarzyna Nowakowska
z Brzeska.
Burmistrz Grzegorz Wawryka uspokaja nastroje.
- Nie ma mowy, że ktoś z parkingowych straci nagle pracę. W tej chwili tylko testujemy system i mogę zapewnić, że nie zamierzamy nikogo zwalniać - obiecuje gospodarz Brzeska.
Wprowadzenie parkometrów nie będzie się wiązało z podwyżkami opłat obowiązujących w tej chwili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?